Grzegorz nie pisz że nie masz miejsca bo już nieco nie napiszę na twoim wątku. Masz miejsca w nadmiarze. Napiszę więcej wieczorem albo jutro muszę się przesiąść do komputera stacjonarnego.
Grzesiu, ale masz ładnie skomponowany ogród wśród dużych drzew ☺ Częściej pokazuj nam takie widoczki.
Bardzo ładna ta nowa różyczka o różowych kwiatkach. Róże lubią bogato jeść, więc trzeba je nakarmić a nie rezygnować ☺ Gnojówka z pokrzywy, o którą pytałeś, tylko do połowy lipca bo ma dużo azotu, a w drugiej połowie lata róże powinny już zacząć się przygotowywać stopniowo do zimy.
Grzesiu, pokrzywa ma za dużo azotu. Skrzyp wzmacnia tkanki przeciw chorobom grzybowym i mrozem.
Ogólnie możesz tez robić herbatki wzmacniające, np. z szałwii. A do podlewania do wody możesz włożyć woreczek kompostu i moczyć przez pare godzin, a potem tym podlewać. To wszystko służy wzbogaceniu gleby, nakarmieniu mikroorganizmów.
Z nawozów mineralnych zrezygnowałabym całkowicie, bo jedynie zasalają glebę. Twoja gleba musi zostać wzbogacona, a do tego najlepiej nadają sie nawozy naturalne. Wiesz, z prochu powstajesz i w proch się obrócisz
Na razie nic nie dokupuj. Zatroszcz się o te róże, które masz. Jak już je trochę poznasz, to wtedy porozmawiamy o kolejnych różach
4 róże rabatowe na 1m2 to może być jednak za dużo. One często wypuszczają takie długie, 1metrowe płożące baty i jedna róża może zająć całą taką powierzchnię, np. Heidetraum. Piękna różyczka, odporna, ale gdyby posadzić 4 na 1m2 to nie dałbyś rady jej ciąć Wszystko zależy od odmiany.
Ela ja mam miejsce teraz nawet na trzy nowe rabaty zrobiłem al ewszystko po kolei tylko, że ja jestem narwany na już chciałbym wszystko żeby efekt był a tu ogrodnik musi się wstrzymać. Poza tym jak radziłyście ziemie mam slaba wiec ściółkuję, koruje nawoże ale niektóre rośłiny choćbym chciał u mnie nie przeżyją.
Sprawdza się pęcherznica a ligustr więdnie więc muszę ligustr wyrzucić zastąpić własnie pęcherznicą i np kzrewuszką.
Ale ogólnie ogród mi się podoba i jestem z niego i z siebie dumny Tak trzymać.
Błażej Perkun Ktoś mówił: pan
to ma w głowie pstro.
No to co,
że mam.
Ktoś mówił mi:
czas spoważnieć by.
Już ten wiek,
żeby mieć
trochę trosk,
bo: Ja
Ja to się cieszę byle czym
(byle co go cieszy),
ja to się cieszę byle czym
(byle co go cieszy).
To może być
fakt, że kwitnie mak,
i hak, co chciałbym wbić, lecz jak?
Ja to się cieszę byle czym
(byle co go cieszy),
ja to się cieszę byle czym
(byle co go cieszy).
To może być
zgrzyt niemodnych płyt
i dżem, co z białych spodni jem.
niestety z trawą nie wygram, mam za mało wody jest step, już myśleliśmy aby z rolki zrobić ale pzry tej ziemii to szkoda chyba kasy.
Ale reszta jest ok.
Anda nigdy nie chciałam z tobą wchodzić w spór chociaż kilkakrotnie mogłam.
Nie masz racji aby nie nawozić nawozami mineralnymi. Korzenie można zasolin jeżeli sypiesz ponad wskazana ilisc.
Każdy ma swoje doświadczenia. Uwazam, że mam kilkuletnie doswiadczenie mam piękne róże, które nie chorują i tak radzę innym co mają robić aby były piękne. Nawoze nawozami mineralnymi nie mam ziemi ani korzeni zasolonych i obornikiem.
Azot w tym okresie nie zaszkodzi różom czyli nawozić jeszcze na początku lipca.
Elu, nie chcę się z Tobą kłócić. Mam po prostu inne doświadczenia, inne spojrzenie na całość i znam innych ogrodników, którzy mają negatywne doświadczenia z nawozami mineralnymi, zwłaszcza na słabych glebach. Każdy decyduje dla siebie i za siebie.
Właściwie, aby polepszyć taką glebę przydałyby się duże ilości obornika i kompostu, przekompostowanej kory. Toszka bardzo często o tym pisze, ale już nie chce Grzesiowi tutaj suszyć głowy
Powiem szczerze że wszelkie uwagi przyjmuję z otwartą ...głową.
Do tej pory używam nawozu z pokrzyw, i granulowanego obornika bydlęcego, nie wiem co jeszcze. bawiłem sie z gliną ale nie mam jej a poza tym trudno mi ją upychać pod rośliny.
Kompost niestety też mam troche słaby ale zawsze to coś.
Wiem że muszę wzmacniać glebę moze m.in tymi herbatkami i innymi dodatkami.
Grześ, co to za roślina na drugim zdjęciu od góry, ta z żółtymi kwiatami.
Bardzo mi się podoba.
Masz pięknie skomponowany ogród, szersze kadry to potwierdzają.
Przetaczniki i jeżówki takie dorodne, że ciężko oderwać od nich wzrok.