Wczoraj znalazłem z tyłu ogrodu wśród dzikich śliwek klona zwyczajnego posplątanego ze śliwkami.
Klon miał około 6m w górę ale był tylko jeden patyk. To dziś była akcja wykopania go i przesadzenia w wyeksponowane miejsce. Jak się przyjmie (oby) to będzie rósł na tle świerków może być fajny efekt jesienią.