Grześ, oprócz tamaryszka i derenia, chcę adoptować większość Twoich roślin, zwłaszcza trawy
Szkoda, że nie mogę przypiąć sobie skrzydeł i być niezależnym od nieogrodowego eMa-kierowcy.
Ciężko go namówić na wypady specjalnie do szkółek, bo ja wtedy tracę poczucie czasu, a on musi czekać.
Wszystkie zdjęcia roślin cudne
U nas tez szkolka tak 30 km ode mnie. Niezbyt czesto tam dlatego jezdze. Ale nawet do centrow budowlanych mam 25 km. Wady mieszkania w malym miasteczku.
U Ciebie w ogrodzie jakby było już lato, pięknie
Dla Was kierowców te trochę kilometrów to nie problem, wsiadacie i jedziecie po rośliny
Dziś mi się fuksnęło, eM potrzebował coś w budowlanym, więc się załapałam, ale do K G.
Po drodze jest szkółka z iglakami i niewielką ilością liściastych, więc trochę kupiłam