Greg, miskanty, prosa, molinie, w ogóle trawy wysokie przyrastają bardzo szybko. Wiele już po 2 sezonach potraja średnicę kępy.
Aniu, dziękuję za miłe słowa. Mam też ten problem, że mniej czasu mi zostało by cieszyć się ogrodem. Jakoś tak jest, że im człowiek starszy, tym szybciej lata uciekają

Też chciałabym sadzić już duże, rozrośnięte drzewka i krzewy. Nie czekać. Ale one są czasem bardzo drogie

Mam świerka Brewera, którego kupiłam tak dawno, że już nie pamiętam dokładnie kiedy. Wiedziałam, że wolno rośnie, ale wtedy inaczej podchodziłam do czasu. Gdy sadziłam miał 100 cm wysokości i wyglądał pokracznie. Siedziało takie w ziemi, a ja co roku martwiłam się, że przyrosty ma po 3-4 cm. Dopiero od 3 lat ruszył w górę i zaczął nabierać masy. Wreszcie jest wyższy ode mnie

. Ale czy zdążę zobaczyć go tak pięknego jak ten, który zauroczył mnie lata temu w Powsinie w Ogrodzie Botanicznym? Ogród uczy cierpliwości
Trawy moje muszę rozsadzić, to fajnie wygląda, że w masie, ale w sumie jest monotonne i nie da się podziwiać w pełni ich urody.
Gogo, w tej kupie u mnie są 2 miskanty giganteus, 2 oborderowane grupy sacchriflorus, 3 zebrinus, 2 malepartus oraz kilka których odmian nie potrafię określić. Poza tym jest 7 panicum virgatum tak dawno kupione, że nie powiem, która to odmiana, calamagrostis 9 acutiflora overdam i 3 Karl Foerster. Spartina pectinata aureomarginata piękna, ale wymagająca oborderowania rośnie na wschodniej krawędzi traw.
W innym miejscu mam seslerie skalne i jesienne, niedoceniane w ogrodach, a piękne śmiałki darniowe i turzyce, które nie są trawami, ale jak trawy wyglądają. Bardzo je lubię za zimozieloność i bezproblemowość.
Nie martw się, że jakieś trawy u ciebie jeszcze nie ruszyły. Mają czas. Jeśli bardzo Cię to niepokoi, podkop kępy z boku i sprawdź, czy w ziemi są ukryte młode kiełki. U mnie stare zachartowane w bojach

miskanty jeszcze nie wystawiły nowych pędów nad ziemię.