Jestem coraz bardziej chora na tamaryszek, a najlepiej na wszystkie trzy odmiany / cztero i pięciopręcikowy i francuski /, bo każdy kwitnie w innym terminie.
AniuzUroczyska, zrealizujmy nasze marzenia i posadźmy je
Potem też będziemy się chwalić

Sliczny jest ten tamaryszek Bardzo lubię te różowe chmurki gdy kwitnie.

Można go kształtować. Pozwala się ciąć Wtedy jest jeszcze ładniejszy.
W Warszawie na ul. Andersa przy Ogrodzie Krasińskich rosło kiedyś kilkanaście tamaryszków. Były cudnie powykręcane, jak bonsai. Aż zbudowali metro i diabli wiedzą czemu wycięli wszystkie

greg66 napisał(a)

Aniu tamaryszek ma ponad dwadzieścia lat, jak kupowaliśmy dom on już był a w maju bedzie wyglądał tak

Przepiękny :0
Jednak większe rośliny zawsze okazalej wyglądają

Na pewno w maju jest niesamowity, ale i teraz to zdjęcie pokazujące fakturę gałązek bardzo mi się podoba.

gogo napisał(a)

AniuzUroczyska, zrealizujmy nasze marzenia i posadźmy je
Potem też będziemy się chwalić

Masz rację, trzeba to mgiełkowe marzenie zrealizowć Żeby tylko trafił się gdzieś od razu taki słusznego rozmiaru.

Grześ, ale ma powodzenie Twój tamaryszek.
Myślę, że nikt takiego nie ma w swoim ogrodzie.
AniuzUroczyska, jest szkółka, która realizuje także nietypowe zamówienia.
Mają ofertę dla VIP-ów, czyli nawet kilkuletnie drzewa.
Ceny na pewno są wysokie, mnie na to nie stać
Poszukam małego i taniego i będę czekać, aż urośnie

Ależ on cudny Ja mam dwa posadzone, jeden już sporki, ale drugi maleństwo, ledwo z trawy wystaje jeszcze

Dobry wieczór Grześ tamaryszek wymiata, od zawsze mi się podobał.Pozdrawiam.

Tamaryszka nie tnę, tylko obserwuję ponieważ trzy lata temu zrobił sie czarny ...za sprawą gąsienic, które w końcu ściągałem ręcznie a potem pryskałem wodą z szarym mydłem. Rośnie i cieszy oczy, widzę że nie tylko moje.
DZiękuję

Po paru dniach zimnej wietrznej i burej pogody, dzis wreszcie jeszcze nie ciepło ale słoneczko czasami się wychyla.

Kwitnie czereśnia


i nigra w pełnej odsłonie