zjola
19:04, 14 maj 2015
Dołączył: 14 maj 2015
Posty: 9
Podczas wiatrów w lutym br. na moim nowym buku fontannowym lekko przełamał się wierzchołek główny. Skleiłam go delikatnie taśmą, a teraz widzę, że wszystkie listki są już rozwinięte oprócz dwóch górnych.Ich stan jest taki sam jak w lutym. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, może należało to obciąć? Czy ktoś mi poradzi co mam teraz zrobić.
Mam problem z około 20-letnim bukiem. Mam do niego bardzo duży sentyment bo sadzilam go razem z moim tragicznie zmarłym Tatą. Buk rośnie przed blokiem i tej wiosny chyba zaatakowała go mszyca. Młodsze pędy po zimie nie odżyły, sa uschnięte. Co robic? Czy sa szanse na jego ocalenie? Mama moja protestuje przed opryskiem bo mowi ze zaraz sąsiedzi uprzejmie doniosą ze pryskam jakas chemia. Nie chce stracić tego drzewa to żywy pomnik dla mnie.
Prosze o porade jestem na etapie robienia ogrodka. Kupiłam buk pospolity w odmianie "purple fountain" jest on zaledwie tydzien w ziemi zaczął żółknąć i nie wygląda zaciekawie. Pod listkami ma taki biały meszek. Bardzo proszę o pomoc co może się z nim dziać