A musisz ? Pewne masz koncepcję. Może Katka wie.
Zakup donic to fajna sprawa. Mi jedną rozsadził agapant.


A ja w sprawie agapanta. Kiedyś pisałaś o zimowaniu i napisałaś że są takie które mają zielone liście cały czas i takie którym zamierają - tak ?

Zdziwiłam się bo ja miałam do tej pory tylko takie które zamierały więc ścinałam liście krótko przestawałam podlewać i wstawiałam pod stolik do garażu.
I tak do marca.

Teraz widzę, że są takie /te którym nie ścinałam liści - najczęściej nowe /
które ani myślą żółknąć i nie wiem jak te przechować - czy światło,podlewanie, jaka temperatura.

Kiedyś gadałam z Jasią Poziomka która jak wiadomo jest ekspertem agapantowym i Jasia twierdzi, że agapanty muszą mieć długi czas odpoczynku i nie warto ich budzić już w marcu bo potem nie kwitną - ale Jasia chyba nie ma tych z zielonymi liśćmi.

pozdrawiam

'Feuerzauber' też mam. Oczary rosną jak kielichy. Dobre do miejsc narożnych.

Ale masz fajną szkółkę!

Witaj Danusiu! Z przyjemnością przeczytałam całą opowieść o Waszym nowym, angielskim ogrodzie.

Mnie samą ten ogród zadziwia, marzyłam o takim ogrodzie, który mnie zadziwi. Jest nieobliczalny a jednocześnie przewidywalny. Bo mogę wpływać na jego kształtowanie, codziennie odkrywam w nim tajemnice, codziennie nasuwają się nowe pomysły.

Latami gromadziłam eksponaty, nawet nie wiem co mam, więc jest nadzieja, że to wszystko ujrzy światło dzienne i będziemy mogli podziwiać np. antyczne angielskie narzędzia ogrodnicze, jakich nie znamy Co roku na CHFS kupowałam takowe.
Zapraszam wiosną, a potem latem i jesienią.

Kto wie jaką farba nie odlezie, gdy pomaluję donicę na czarno?