I ja wreszcie posadziłam wymarzoną 'Dianę' na miejsce docelowe. Od lipca czekała na tę chwilę ale musiałam wykarczować jeden chabaź. Ekscytujące jest czekanie na kwitnienie oczarów, a ono oznacza przedwiośnie.
Danusiu ja swoje ceramiczne donice malowałam zwykła elewacyjną ,ale najpierw zmatowiłam i zagruntowałam.Juz drugi rok trzyma,a na wiosnę po prostu tylko odświeżam , i przemalowuję jeszcze raz.
Danusiu zawsze jak pracuję w ogrodzie to myślę co by było gdybym na Ogrodowisko nie zaglądnęła. To że mój ogród zmienił się całkowicie to fakt bezsporny. Pod wpływem Twoich realizacji, rad przeczytanych i podpatrzonych w wielu wątkach wypiękniał i jest ozdobny cały rok. Nie potrafiłabym tego wymyślić sama. To dzięki Tobie i dobrym duszyczkom na O mam trawy, bukszpany, rozchodniki i tak mogę wymieniać dłuuugo.Co wychodzę do ogrodu to myślę ciepło o Tobie i cudownych ludziach których tu poznałamMam nadzieję kiedyś posłuchać Twoich rad w tym cudnym ogrodzie. Dziękuję za 9 lat Twojego serca!
Witaj Danusiu! Z przyjemnością przeczytałam całą opowieść o Waszym nowym, angielskim ogrodzie. To ogromne przedsięwzięcie, już robi wielkie wrażenie, a co dopiero będzie za kilka lat.
Z każdego Twojego słowa bije radość i energia! Przecież wreszcie możesz wykorzystać w pełni całe swoje doświadczenie i realizować marzenia.
A my możemy się uczyć dzięki Twoim relacjom z poszczególnych etapów tworzenia ogrodu. A jeszcze zdecydowaliście się na udostępnianie ogrodu gościom, bardzo się cieszę, z pewnością przyjadę, podziwiać Wasze dokonania. Już się na to cieszę!
Jestem bardzo ciekawa koncepcji całego ogrodu, to, co pokazujesz, jest intrygujące.
Będę śledzić Twoje relacje z wielką przyjemnością.
A musisz ? Pewne masz koncepcję. Może Katka wie.
Zakup donic to fajna sprawa. Mi jedną rozsadził agapant.
A ja w sprawie agapanta. Kiedyś pisałaś o zimowaniu i napisałaś że są takie które mają zielone liście cały czas i takie którym zamierają - tak ?
Zdziwiłam się bo ja miałam do tej pory tylko takie które zamierały więc ścinałam liście krótko przestawałam podlewać i wstawiałam pod stolik do garażu.
I tak do marca.
Teraz widzę, że są takie /te którym nie ścinałam liści - najczęściej nowe /
które ani myślą żółknąć i nie wiem jak te przechować - czy światło,podlewanie, jaka temperatura.
Kiedyś gadałam z Jasią Poziomka która jak wiadomo jest ekspertem agapantowym i Jasia twierdzi, że agapanty muszą mieć długi czas odpoczynku i nie warto ich budzić już w marcu bo potem nie kwitną - ale Jasia chyba nie ma tych z zielonymi liśćmi.
Tak, tak, z wielką tęsknotą oczekuję wiosny, prawie z bólem serca, jak żeglarz który nie może trafić do portu, dlatego tak wcześnie robię kompozycje wiosenne, aby ją (wiosnę) choćby o tydzień przybliżyć
Kolory oczarów podobne, też się zastanawiałam, którą odmianę wybrać, ale ta moja wybrana to był po prostu ładniejszy krzew. Ale z pewnością oczarów będzie więcej. Poza kwiatami liście się cudownie przebarwiają.