Sylwio, te ścieżki z drewnianych plastrów rewelacyjne
Ale "trochę" układania było
Nie znałam lepiężnika, fajna roślina do dużego ogrodu.
Szkoda, że nie włożyłam do paczki żeleźniaka Russela, też by się zmieścił.
Nic straconego, zrobię Ci sadzonki i jeszcze z czymś wyślę.
To olbrzym. U mnie może szaleć Mam bardzo słabą ziemię klasa V i VI i pod każdą rośliną wymieniam ziemię a te, które lubią wilgoć dostają dodatkowo hydrożel. Mam 4 hortensje ogrodowe, które wsadziłam jesienią 2020 i pięknie kwitły, czyli jedną zimę przetrzymały. Mam nadzieję, że inne też dadzą radę
Ja wrócę do lepiężnika. Najbardziej lubię jego wiosenne kalafiorki. Musi mieć bardzo dużo miejsca wokół siebie. Na suchym liście w upały będą klapnięte, on woli wilgotno. Uwielbiają go ślimaki nawet bardziej niż hosty. Pierwsze dwa trzy sezony nie rozrasta się mocno, ale w kolejnych na dobrym miejscu mega daleko się rozłazić zaczyna.
Dziękuję za charakterystykę tej rośliny. Nie miałam wcześniej z nią do czynienia- nawet nigdy w żadnym ogrodzie jej nie widziałam. Użyłam hydrożelu i posadziłam wzdłuż ścieżki w miejscu gdzie naturalnie rosną paprocie i jest dużo mchu. W tej części ogrodu mam hosty, paprocie, kokoryczka, rodgresje, brunery, tarczownice, świecznice i inne tego typu.