Po waszych opisach ogrodów, aż się boję jutro jechać. Jest to faktycznie nei najlepszy okres pod względem wizualnym dla naszych ogrodów. Pod ziemią roślinki na pewno przygotowują się do startu, na zewnątrz szaro i buro.
Marzenko imienniczko moja! Wreszcie miałam chwile czasu aby obejrzeć Twój ogród. Jestem pod wrażeniem styl i umiaru. Ogród jest taki piękny i dystyngowany, każde nasadzenie przemyślane. Przy takich widokach z tarasu styl Twpjego ogrodu jest dopłenieniem otoczenia. Zazdoszczę ci (pozytywnie ogrodowiskowo) i położenia działki i wyczucia stylu. Bacznie będę obserować co się dzieje w Twoim ogrodzie. Bo i budleje, perowskie, lawendy i oczywiście bukszpany uwielbiam.