Danko, aż się zarumieniłam po Twoich pochwałach, bardzo dziękuję
Szkoda, że nie mam zdjęć z 2015 roku, kiedy powstały żwirowe ścieżki, to był okropny widok
Ta ilość /ok.3 ton/ to była żwirowa pustynia z mini kępkami roślin i byłam załamana widokiem, właśnie z okna
Na szczęście rośliny się rozrosły i teraz ścieżki rzeczywiście robią dobrą robotę
Choć myślę o zwężeniu niektórych ścieżek, żeby odzyskać miejsce na rośliny
Aniu, ja już przebieram nogami w oczekiwaniu wiosny, bo wszystkie plany stanęły z powodu padającego od kilku dni śniegu.
Gdyby nie to, coś bym już działała.
Dobra strona tej sytuacji to czas dla O.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki