Witaj, takie imprezy (jak najbardziej dla mnie)znajdują się obecnie w sferze marzeń, jak lot na Księżyc zresztą Daleka droga to po pierwsze, po drugie co ja bym z Małym zrobiłaOstatnio nie dał mi wybrać tulipanów, tak szalał i nie kupiłam. Córy to są już jakoś do ogarnięcia
Gosiu ta rabata z trawami jest do przerobienia.Taki ze mnie początkujacy ogrodnik.Wszystko za gesto posadziłam ,za dużo chciejstw chciałam w nią upchnąć.Na przyszłosc bede mądrzejsza.Muszę ja poszerzyc ,i przesadzic wszystko do przodu.Zabiorę się za nią na wiosnę.Nie wiem jak to zniosą roże ;-/
Na takich targach to oczopląsu mozna dostać było jak w raju.Nie mogłam z niego wyjsc,ale moj m sprowadził mnie szybko na ziemie
Mnie również M musi trzymać krótko jeśli chodzi o sprawy ogrodowe, bo w tej materii to ja umiaru nie mam. Chwała mu za to
Każdemu początkującemu ogrodnikowi zdarza za gęsto posadzić. Ja mam całą skarpę kamyczkową (jeszcze jej nie pokazywałam) do generalnego remontu. Wszystko na siebie powłaziło A w sobotę wykopywałam świerka z rabaty wrzosowej, bo wyłysiał do połowy od przytulania się do tui
Gosiu może Ty mi podpowiesz.Jaka róża w kolorze rozu,bieli po purpury jeszcze wielkością dorównuje ascot . Na tej nowej rabacie chcę dać wyższe z tyłu, a niższe z przodu.Pewnie miejsce żółtej zajmie inna
Jeśli chodzi o wysokość to w chwili obecnej mój Ascot mnie przerósł. Pędy z pąkami ma 170 do 180 cm Kupując myślałam, że będzie do 1 m. To co piszą na stronach szkółki może trochę odbiegać od rzeczywistości. Chyba mojemu u mnie dobrze.
Ascot będzie z tyłu? Pokrój jest dla Ciebie ważny. Bo Ascot to róża wielokwiatowa, parkowa a np. podobne wzrostem Artemis krzaczasta? Oczywiście moja róża rośnie w towarzystwie krzaczastych
Ascot rośnie u mnie z różą Geoff Hamilton (blady róż) i Chippendale (morelowo – różowy), na plecach ma już wyższą pnącą Eden Rose. Z takim kolorami Ascot najbardziej mi pasuje.
Artemis zdrowa różyczka. Śmieciuch z niej straszny, raczej na tył rabaty. U mnie powypuszczała długie na 170 cm pędy do słoneczka
Z posiadanych róż, które lubię, zbliżonych mniej więcej wysokością do mojej Ascot:
- Princess Alexandra of Kent (ta by się nadawała kolorystycznie taki róż z brzoskwinią)
- Geoff Hamilton
- Leonardo da Vinci – róż
- First Lady (chwilowo niższa)
Z moreli-różu: Chippendale
Z bieli: Artemis, William and Catherine
Tych różyczek nie posiadam, lecz są na forum chwalone:
Róż: Boscobel, Comte de Chambord
porcelanowy róż: Alnwick Rose, Queen of Sweden
morelowy: Jubilee Celebration
purpura: Gospel gdzieś zanotowałam, że pasuje do Ascot
biel: Glamis Castle
Super slicznie Ci dziekuje.Do koszyka we floribundzie wrzucilam juz pare rozyczek.Jeszcze popatrzę.Jeszcze jest taka roza podobna do p .Aleksandry johan wolfgang goethe tylko nie wiem czy wielkoscia podobnie rosnie