Gardenarium
18:20, 03 paź 2012
Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Jest szansa na ładny trawnik jak najbardziej, trzeba suczkę po prostu nauczyć załatwiania się poza ogrodem, wyprowadzać od razu rano. Nie pozwalać wybiec na trawnik bez "nadzoru" bo na pewno się załatwi. Miałam taki ogród w konserwacji, właściciele wypuszczali rano swoje trzy suczki, a potem pytali skąd te plamy na trawniku. To, że inne suczki załatwiają się w "rogu" działki na przykład też potwierdzam, bo akurat te są tak przyzwyczajone.
Zaga, na tamtym Twoim zdjęciu problemem jest także ogólne zagłodzenie pozostałej, suchej i beżowej części trawnika. Tu gdzie zielone plamy jest przenawożenie - bo mocz pali (sucha plama szara w środku) a po obrzeżach, gdzie się rozpuści - nawozi trawę (stąd bujny wygląd).
Trzeba pochylić się nad artykułami odnośnie pielęgnacji trawnika, podlewać, nawozić, kosić i brak suczki na trawniku, a będzie super trawnik.
Ja mam suczkę i trawnik bez zarzutu przez cały rok. Ale ona (suczka) jest nauczona a dodatkowo nawożę trawnik co trzy tygodnie, koszę dwa razy w tygodniu, mam automatyczne nawadnianie, które podlewa tyle ile trzeba.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka
Instagram Ogrodowiska
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka
Instagram Ogrodowiska