brydziasia
18:48, 31 gru 2018
Dołączył: 28 mar 2016
Posty: 139
Dlatego też chorowałam na to, spodziewałam się jednak ciut więcej treści, albo chociaż wzmianek o wielkości, czy cechach charakterystycznych odmian, ale nie można mieć wszystkiego, szukam ciągle obu tomów encyklopedii, ale chyba bez znajomości 'zagramanicznych' się nie uda.
Chora jestem od tego oglądania, fakt, że wielu odmian nie ma, ale jest też wiele zdjęć takich, o których internety w ogóle nie słyszały.
Kilka niespodzianek typu Mathilde Gutges - nie wiedziałam, że ma ząbkowane płatki, mus poszukać i tej piękności, szczególnie po zdjęciach KasiBawari i tych atramentów

Pięknych kwitnień w Nowym Roku moi drodzy!!!