a ja sie wlasnie zastanawiam kiedy czyli juz moge ciac.
Rok temu mi sie nie udalo wyhodowac hortek z patykow ale dwa lata temu tak i to wlasnie w wodzie. Jak mialy ladne korzonki wsadzilam do doniczek i zadolowalam.
Moze w tym roku znow sie uda
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Moje też już obcięte od kilku tygodni. Teraz dobry czas - stosunkowo sucho. Termin cięcia ja zwykle uzależniam nie od temperatury, a od prognozowanych opadów.
Ja swoje obcielam dwa dni temu. Do tej pory bylo tak zimno, ze sie nie chcialo nic robic w ogrodzie a na kilka dni bardzo sie ocieplilo, wiec obcielam i trawy i bukietowe.
kokesz- to sproboj wogole nie nawozic zauwazylam, ze im starsze tym lepiej kwitna. Swoim w tamtym roku dalam specjalny nawoz firmy zajmujacej sie tylko hortensjami. Ale nie wiem, czy to jakos specjalnie zmienilo ich kwitnienie. Raczej pogoda i wiek robia swoje.
Kokesz gnojówki z pokrzywy i skrzypu, to duża dawka azotu, hortki pójdą w liście, nie w kwiat. Lepsza gnojówka z żywokostu, ale trzeba pamiętać, że one mają duże pH.