Pytanie jeszcze o hortensje ogrodowe. Wiem, że się ich nie podcina, ale...
Gdzieś czytałam lub widziałam film (nie mogę teraz odnaleźć), że właśnie w okresie kwitnienia (teraz, lato), można przyciąć te pędy z liśćmi, które zasłaniają sąsiedni kwiat, żeby go odsłonić. Czy ktoś z Was tak robi? Mam olbrzymie krzewy ogrodowych, nawet sporo kwiatów jest, ale faktycznie z 70% jest zasłonięte przez sąsiednie pędy z liśćmi na których nie ma kwiatów. Dajcie znać
Aha, jeszcze jedno, jak rozpoznać, czy dany pęd zakończony grubym pąkiem (teraz), to pąk kwiatowy czy też liściowy? Jest na to jakaś metoda? Zaglądam do tych moich hortensji ogrodowych i praktycznie każdy pęd w środku ma taki pąk, ale nie wiem czy z tego będzie kwiat czy same liście?