Mam pytanie dotyczące hortensji. Przez dwa lata moje ogrodowe hortensje były obłożone agrowłókniną. Wczoraj to wszystko zdarłam i z dużą satysfakcją wyrzuciłam do kosza.. Pielenie to nie jest moja najmocniejsza strona. Wokół krzewów ułożyłam kamienie zostawiając około 50 cm. wolnej przestrzeni. Miałam zamiar wysypać korę, ale one takie biedne były pod tą agrowłókniną i zastanawiam się czy nie wyściółkować ich na ten sezon torfem, a dopiero jesienią korą. Wolę zapytać, żeby nie popełnic jakiegoś błędu.
I jeszcze jedno

- kiedy można je podlać magiczną siłą? Już czy poczekać?
Mam dwa kilkuletnie krzewy hortensji ogrodowych ( nie znam nazwy, to nie ja sadziłam) dwa krzaczki Grandiflory , limeligt i tardivę (posadzone na jesieni) i dużo Anabelle. Anabelki rosną wspaniale i dobrze się rozrastają. Rozmnażam je juz drugi sezon. Podsypywałam je nawoze do hortensji w granulkach. Ale w tym roku kupię im Magiczną Siłę! Niech mają, to moje ulubione rośliny.

Myślę, że będzie ich przybywało.
To dwa krzaczki grandiflory, zdjęcie z września ubiegłego roku.
Zastanawiam się jak je przyciąć?Same kwiatki, czi skrócić im łodygi, żeby się bardziej rozkrzewiły?
____________________
Jola - ogród, to co tygrysy lubią najbardziej...
Ogród na górze piasku....