Kupiłam sobie na targu kolejną blaszaną konewkę; ta wypasiona, nawet z sitkiem! Już mam 3, robi się mała kolekcja

podpatrzyłam w którymś z angielskich ogrodów, w warzywniku wyglądają naprawdę fajnie

pogoda super, przy targu nie było miejsc parkingowych - albo trzeba wcześniej wstać, albo darować sobie w słoneczną pogodę, bo dziki szał

Ale świeży chlebek, paszteciki, truskawki, kapustka, ogórki -zrobię małosolne, kupione

miłego!