popcarol napisał(a)

Małgosiu myślę. w domu ok, chłodno, ale na dworze... jakoś średnio się czuję :/
buziaki

ps moja grahamka -wszystkie kwiatki klapnięte :/

Karola jak Ty nie pojedziesz to kto pojedzie? Kto ma mniej lat niż Ty i lepszą kondycje??????Ja jade.I myślę że Ty też.A grahamkę moze nornice pdgryzły albo kret jaki korytarz wyrył bo to niemożliwe co piszesz.

Bożenko, wiem. Ale źle się czuję
Zaraz obfocę grahamkę.

Witam imienniczkę!
Wpadłam z rewizytą i przejrzałam na razie tylko część wątku, stronek co nie miara uzbierałaś!!! Szczególnie zapamiętałam śliczną rabatkę przedogródkową. Naprawdę urzekła mnie. Obwiedziona lawendą! Miodzio Ja jeszcze w powijakach w moim przedogródku. Dopiero co dom po remoncie elewacji, bałagan niesłychany, a upał spowalnia totalnie.Będę jeszcze zaglądać w Twoje rabatki.
Pozdrawiam!

jeszcze przesyłam fotkę dla lepszego samopoczucia

Wczoraj:


I dziś

Moim zdaniem na 199% brak jej wody, albo trzeba podlac albo poszukac co się pod nią podkopało.

Podlewałam wczoraj 2x... idę lać. buziaki!

Karolinko, dzięki za różyczkę, zaglądaj!
Podlałam róże, jakby lepiej. Udeptałam ziemię wokół, nie zauważyłam żeby się jakoś zapadała... ale niedaleko coś zjadło korzenie Grandiflory (padła), więc powód może być ten sam. No ale co - mam je wykopać i przenieść do doniczek?? padną pewnie...

Dzisiaj nic nie robię, słabo mi. Hmm...

Moja nowa rabatka, zdjęcia poranne, teraz cała w cieniu:

Moje nie oklapnięte róże, dzisiaj. I uroczyste rozłożenie basenu

Ktoś rozpozna tę różę?







i miniaturka

Karola ,moi też się już moczą ,we wtorek kupiliśmy nowy ,bo stary w tamtym roku pod koniec sezonu padł.Róże śliczne .