Karolcia, po ubiegłym roku oszczędnie z groszkiem, posiałam 3 opakowania nasion, nie 9 jak rok temu

Jeszcze niedawno miałam sporo w zamrażarce, nigdy więcej
Anitko, warzywnik przy domu jest super, zawsze świeże warzywka pod ręką

Na nas lało, ale bez burzy, miarowo i spokojnie
Renatko - dzięki, tak myślałam że chyba karbid... działa?
Odchwaściłam okolice tarasu, po raz kolejny ścięłam kwiatki żurawkom. Da się tylko w cieniu trochę popracować, w słonku jest strasznie. Graham ma kolejne kwiaty

Mój ostrogowiec z nasion (dochowałam się 3 roślinek) zaczyna kwitnąć, jedna łodyga z kwiatkiem

Wysadziłam ostatnie rodzynki brazylijskie, ciekawe czy coś z nich będzie, mają po 5 cm

i z doniczki trawę z nasion - pony tails. Takie chucherko, może do jesieni się rozbuja... a w zimie pewnie znów zginie, jak w ubiegłym roku
Spakowałyśmy się z Młodą na koniki, wyjazd już za tydzień

Ale fajnie!