Krysiu, nie mam anabelki, załatwiłam nawozem

wiec problem z głowy

mam małą 1 gałązkę od Anity, zanim trzeba będzie podpierać miną ze 3 sezony jeszcze

Idę do Ciebie zobaczyć co napisałaś
Małgoś, fajnie że zajrzałaś, no jak błysk musi być... to musi

Jasne że zajrzę!!
Małgosiu, chętnie się z Tobą podzielę, mam ich sporo, zwłaszcza tych "zwykłych" różowych. Jak to nie chcą rosnąć? Wszystko u ciebie rośnie, jeżówki byle w słońcu, a też urosną!!

Chyba jesień idzie... dzisiaj na targu kupiłam pierwsze sliwki... uwielbiam śliwki, ale kojarzą mi się z nadchodzącą jesienią, ech...
Uff, wreszcie działa mi internet

M coś pokombinował i od wczoraj nie działało nic
Kupiłam sobie wczoraj limkę w brico, nie będzie kwitła w tym roku ale jest wielka (chyba ze 130 cm?), jedyne 15,99zł. Dosadzę za chwilę w szpalerze, bo łyse miejsce jest pomiędzy nimi... będzie lepiej
Dzisiaj rano byłam na Rynku Bałuckim, poszwendałam się ponad godzinę, w drodze powrotnej na Konstantynowskiej odwiedziłam 2 szkółki. Na targu kupiłam od babki rodgersję (13 zł), podzielę na pół i posadzę przy tarasie. Na Konstantynowskiej patrzyłam na róże, były boskie angielki ale po 45 zł

nie kupiłam żadnej, z ciężkim sercem

W kolejnej wypatrzyłam turzycę brązową, odm. Buchanana, cudna

(15 zł). Mam dla niej miejsce obok trawiastej rabaty - po rozchodnikach które się rozrosły jak szalone
Od 3h walczę z nową rabatą wzdłuż granicy z sąsiadem. Docelowo ma tam być cisowy żywopłot, cisy sadzone w ubiegłym roku rosną okropnie wolno. W tygodniu odchwaściłam ten pasek. Dzisiaj wykopałam odrosty korzeniowe malin (ech

, odtrawnikowałam te kilkanaście mb. Padłam

Posadziłam 15 żurawek - po 5 szt odmianami (wszystkie moje sadzonki!

A za nimi piwonie i różę. Jest jeszcze miejsce na 2

Jak słonko trochę odpuści, muszę całość podlać i wysypać korą