GabiK napisał(a)

Perowskia jest fioletowa. Ja chyba mam coś z oczami, wszyscy widzą niebieski, a ja fioletowy....

Gabik.. ja też twierdzę, że ona fioletowa.... jak lawenda

Asiu, na pokropieniu się skończyło
Krysiu, super! Cieszę się że mnie nie wzięliście, bo zupełnie nie mam miejsca, a na pewno z pustymi rękami bym nie wróciła Idę do Ciebie nacieszyć oczy

Aniu - poszłam popatrzeć. I muszę stwierdzić że macie rację U mnie taka lila-fiolet, ale zdecydowanie bardziej fiolet niż niebieski Zapamiętałam ją jako niebieską...

eloooo Karola Wpadam jak przeciąg i zostawiam slad swej bytności, żebys o mnie nie zapomniała
zapraszam na jakąś kawke popołudniowo-wieczorną, póki mam wolna chatę

popcarol napisał(a)

Asiu, na pokropieniu się skończyło
[

A u nas cały czas bez deszczu, wychodziłam przed chwilą z psem na spacer, ciepło, niebo bezgwiezdne. Może nocka coś przyniesie o roślinki pragną wody.
pozdrawiam

Małgosiu, może w sobotę się spotkamy? Jedziemy do Kasi podziwiać jej ogród, będzie Bogdzia, Anita1978, może druga Anita (anipla). Potem ogród Małgosi w Pabianicach i do mnie Miałaś sprawdzić czy nie masz innych planów na 10go
W tygodniu wożę M na pociąg i z powrotem i Młodą do przedszkola i z powrotem...

Asiu, w nocy coś więcej pokropiło, rano było cudnie na dworze

Teraz znowu praży, ma być 30 w cieniu. Zobaczymy.

Młoda wróciła

Cieszę się, że nie tylko ja widzę fiolet, bo już się zaczynałam martwić.

U nas ciągle suuusza, ani kropli nie spadło. Ale na niebie chmury grube i duszno okropnie.

Gabi, zapamiętałam tę roślinę jako niebieską, ale jest fioletowa, moim zdaniem

U nas słońce praży, ale w nocy coś popadało. Niedużo ale lepsze to niż nic.

Miłego tygodnia!

Karol, w nocy tylko pokropiło, rano jak wyjeżdżałam do pracy zaczęło padać ale 5 km sucho na drogach.
pozdrawiam

Widzę, że w sobotę spotkanie ogrodowiskowe nie tylko u mnie fajnie tak lokalnie się spotykać, bo Polska duża i nie wszędzie można dojechać.

Śledzę Twoje poczynania i efekty "pracusiu"

Asiu, u nas znowu skwar, wyparuje to co pokropiło Cóż, wieczorem będę podlewać, mam małego pomocnika zaprawionego w boju z komarami
Jolu, też się cieszę, ciekawe jaka pogoda będzie Miłego spotkanka! Pozdrawiam serdecznie!!