Ewo, podpisuję sie pod Twoimi życzeniami

jak dla mnie nie zimnej niż minus 5 i nie więcej śniegu niż po kolana

Generalnie byłoby dobrze gdyby mi te nowe róże nie wymarzły od razu pierwszej zimy... ech! Gdzie ta emerytura, czy na Kostaryce hodują róże??
Gumowy... ech poszerzyć muszę rabatę od sąsiada, powciskam tam jeszcze róże

Rabatę robiłam latem, rośliny malutkie, coś jeszcze wejdzie
miłego! Słonko wystaje zza chmur powoli, może dzisiaj mi się uda posadzić jakieś cebule??