Posadziłam ze 100 cebul zostało już niewiele, upycham gdzie tylko skrawek wolnego miejsca. Wszystkie sadzę w koszyczkach - a teraz w donicach bo mi się koszyczki skończyły - nornice będą miały gorzej, no i nie posiekam ich przy dosadzaniu/przesadzaniu roślin.

Szybko odgrzeję obiad i wracam - piękne słonko, ale tylko 6 stopni, brr...

Fajrant na dzisiaj, skończę jutro. Wszystkie cebulki posadzone. Wciskałam gdzie się dało, a na koniec mnie olśniło że przecież na nowej rabacie od sąsiada nie mam ani jednej cebulki... i miałam w panach tam sadzić.. ech może jednak skuszę się na krokusy jeszcze?

Zebrałam żurawinę, pocięłam ją na połówki i suszę na talerzu. Zebrałam pigwowcowe owoce, zrobię nalewkę? Syrop do herbaty? Jeszcze nie wiem
Posadziłam bambusa wraz z doniczką. Pozbierałam trochę liści i wyrwałam resztki chwastów.

Nalewamy wody do akwarium, jak kupimy filtr jeszcze 2 tyg musi stać żeby się flora bakteryjna wytworzyła. No i Tato zrobi mi szafkę... będzie trzeba po nią pojechać... musi być super wzmocniona, musi utrzymać jakieś 400 kilo...

uwielbiam soboty

Ja też dziś dokupiłam cebulek , niewiele bo tylko 4 paczki , dwie tulipków i dwie krokusów, juz posadzone.Pozdrówka pracusiu.

Karolina, mam dla ciebie dobre wiadomości - zielony bambus też żyje. Nawet nie wiedziałam. Tylko, że się nie rozlazł, ale to chyba teżn na plus. Musiał odbić z korzenia, bo kiedyś tam go nie było

Bożenko, ja się łamię, może w tygodniu doklikam krokusów, ze 200? mix, żeby było kolorowo nie mam ani jednego... posadziłam wszystkie cebule które miałam, sporo było, co to dla mnie kolejne 200 hihi

Aga, same dobre wieści! Przeżył bez okrywania, bez zabiegów, nie rozlazł się - jest git mój posadzony, na wszelki wypadek w doniczce

Ja jeszcze cebulowych nie posadziłam, w przyszły weekend, na razie róże poszły na swoje miejsce, były z gołym korzeniem, więc nie mogły długo stać.... Wsadziłam też dwie przed furką, od ulicy alexander McKenzie i jasminę , jak się przyjmą to będzie pięknie przy furteczce

Hej Anitko! Moje 5 róż przyjdzie po 4tym listopada, więc jeszcze trochę. Cieszę się ze cebulowe za mną, wolę sadzić byliny

Pięknie będzie u Ciebie! U mnie przy furtce wierzba - miałam ją wykopsać, ale psy na nią sikają.. wolę żeby sikały na nią niż na cisa.. ech

pozdrawiam!!

Witaj Karolinko
U Ciebie jak zwykle się '"dzieje" podczytuje Twój wątek, ale trudno nadążyć za takim pracusiem, szacuneczek
Ja zdecydowałam się na buka (zamówiony czeka jeszcze w szkółce)

Karolina pracusiu,ale sie uporałas z cebulami ja do do róz mowie juz pas ,no oprócz tych zamówionych

Emka, dzieje się, ostatnie podrygi pogody w tym roku jak nie teraz to na wiosnę dopiero
buk? jaki? Ale fajnie Marzy mi się Purpurea Pendula, jak dokupimy działke za płotem, na pewno się skuszę

Krysia, ja też, to taka zaczepka była Zamówione dopiero za 2 tyg przyjdą... mam nadzieję nie będzie jeszcze śniegu hihi