Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Karola, zgodnie z dekalogiem, jak coś wypadnie, to nie żałuj, będzie miejsce na jeżówkę. Lepiej, żeby wszystko rosło, a miejsce się znajdzie na pewno. To jest Green Jewel, kupowałam ją w 2012 w Skierniewicach, bo u nas jej nie ma. Przezimowała bez problemu, podwoiła objętość, ale przyrasta wolniej niż zwykłe. Przesadziłam ją we wrześniu do nowego ogrodu, bo tam zgrupowałam wszystkie odmianowe. Przyjęła się bez problemu, nie dzieliłam jej, bo nie chciałam ryzykować podziału przed zimą. Pozdrawiam.
____________________
Dwa ogrody