Nikita, już w miarę ok. W tę stronę przyzwyczaić się chyba łatwiej. Dzięki
Pogoda za to drętwa. Mocny wiatr, kilka stopni na plusie i plucha :/
Wczoraj rano była spora mgła, ale sucho, przynajmniej. Wybrałam się na targ na łódzkie Bałuty. Nic ogrodowego nie kupiłam, nie pora. Ale dobre jedzenie tam mają, świeże warzywa, mleko, ser, jajka od rolnika. U nas, bliżej, też, ale to może za tydzień
Dzisiaj pranie, ogarnięcie domu (kolega mnie zabierał do Uniejowa.. wcześniej 2 tyg M sam z Młodą w domu. Kolega stwierdził że przydałaby nam się pani do sprzątania

hihi

Niestety nie miałam czasu ogarnąć rzeczy Młodej - są wszędzie, tylko nie w jej pokoju - spanie ważniejsze
miłego dnia!