Justynko, w sumie nie ma co narzekać. U nas też lekki minusik rano. Niech tak będzie. Jeszcze tydzień-dwa i wiosnę poproszę

U moich Rodziców pod Oświęcimiem kwitną krokusy

Więc już niedługo, już za momencik
Myślę ciężko nad działką za płotem. Mam ochotę podpisać z właścicielem umowę dzierżawy, zaorać wszystko i ogrodzić. Ale jakoś przeraża mnie ogrom pracy. I wcale nie tak małe koszty. I szklarnię bym chciała, ale musiałaby być z pełną automatyką, żeby się sama wietrzyła. Albo zatrudniać kogoś na czas urlopu, żeby wietrzył i podlewał...
I chyba mi się (jednak!!!) nie chce. Chyba odpuszczę tę szklarnię. Mam źródełko pysznych pomidorów u jednej babci na targu. Wobec czego dodatkowe miejsce nie jest tak bardzo potrzebne. Chociaż posadziłabym sobie jeszcze wiśnię i jedną czereśnię. I trochę borówek amerykańskich

I a pewno mnóstwo roślin by się jeszcze zmieściło