Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 21:32, 10 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
agatanowa napisał(a)


ale po co płacić za wywóz ścieków, skoro z wody lanej w ziemię nie masz żadnego ścieku (nie tworzysz żadnego scieku)? Tak czy inaaczej podlicznik się oplaca


No oczywiscie! Ale to przed nami na jesien - wlasnie mamy rozwalona swiezo polozona droge asfaltowa, bo ciagna kanalizacje.. jesienia znowu cos nam rozwala
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 21:34, 10 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kasya napisał(a)


a to malenstwo, moja mlodsza ma juz 7 miesiecy


i nie ostatni dzwonek bo wczesniej nie powinno sie wydawac kotkow


czytalam ze dobry czas to 9-12 tygodni. Zawsze mielismy u Rodzicow duuuzo mniejsze kociaki.. stad ona mi sie duza wydawala.. ale skoro przejecalismy juz 70 km po nia, to nie bylo opcji zeby sie wracac bez
____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 21:52, 10 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Jak kotek sie sprawuje??? Gabrysia pewnie szczęśliwa. Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
renatamama3 22:10, 10 lip 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
agatanowa napisał(a)
Nam ostatnio przyszedł za miesiąc duży rachunek prawie 300 zł! masakra jakas, a wcale nie lejemy jak dzicy
no i oczywiście mamy podlicznik (osobny wodomierz) załozony na wodę laną w ogród, bo jest dużo tańsza od zwykłej


U nas na podlicznik ,wodociągi się nie zgodziły ,mamy wszystko przygotowane przez hydraulika,rodzice tak mają .Wiem,że tańsza i to o 60% ,bo liczona bez kanalizacji.
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 22:18, 10 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Bożenko, kotek grzeczny, śpi mi na biurku jak pracuję, czasem sie przespaceruje, wypuszcze go na chwile, pobawi sie, cos zje i znowu spi Teraz zobaczyl swoje odbicie w szybie, zrobił koci grzbiet i tak siedzi chyba z 5 minut caly napuszony na dworze poluje na muy i wszelkie latajace bzyki. Byle go cos nie ugryzlo...

Renatko, to bardzo dziwne, przecież logiczne jest ze jeśli podlewasz ogrod to ta woda nie trafia do kanalizacji.. no masakra
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 22:24, 10 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
agatanowa napisał(a)


1/a ile zraszaczy i ile mb linii?

2/a czy te rabatki z linią mają takie same zapotrzebowanie na wodę? Bo u mnie pod domem i okapami, zwłaszcza od pd i zachodu straszna pustynia, a przy "odkrytych" rabatkach przy ogrodzeniach lepiej; to po co lać i tu, i tu tyle samo wody? albo bedzie przelane na rabatkach "odkrytych", albo niedolane pod domem -

3/warto wyprowadzić sobie kraniki na rózne strony świata (lub chociaż na tył i przód domu po przekątnych) pod konewkę czy krótkiego szlaucha (jak się sadzi coś nowego,to trzba intensywniej podlewać)
a może te czerwone strzałki to już istniejące kraniki?
no i koniecznie podliczniki-wodomierze na wodę do nawadniania założyć, będzie taniej
5/fachowcy jak będą rozkładać, to roslin nie uszanują, chyba że nietypowi


1/ nie wiem, mam wykaz materialow, ale musze sprawdzic

2/dobre pytanie, jesliby tak zrobic- to jedna linia to za malo; jedna musialaby isc wokol domu, a druga w pozostaly miejsa

3/tak, te zerwone strzalki to istniejae krany, mamy wyprowadzenie na 2 strony domu (z grubsza)

4/wiec podliczniki na tych kranach-czy one moga by na zewnatrz, nie w budynku? mm...

5/bardzo watpliwe, raczej nie liczylabym na fachowca szanujacego rosliny...
____________________
Mój nowy ogródek
Krys 22:26, 10 lip 2014


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Karolina ale śliczny kotek,już widzę uśmiechnięte pycho Gabrysi
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
renatamama3 22:32, 10 lip 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
popcarol napisał(a)
Bożenko, kotek grzeczny, śpi mi na biurku jak pracuję, czasem sie przespaceruje, wypuszcze go na chwile, pobawi sie, cos zje i znowu spi Teraz zobaczyl swoje odbicie w szybie, zrobił koci grzbiet i tak siedzi chyba z 5 minut caly napuszony na dworze poluje na muy i wszelkie latajace bzyki. Byle go cos nie ugryzlo...

Renatko, to bardzo dziwne, przecież logiczne jest ze jeśli podlewasz ogrod to ta woda nie trafia do kanalizacji.. no masakra



Wodociągi ,stwierdziły ,że za mało wody jest ,podlewanie ogrodu to luksus ,a po drugie jak polewam ,to woda nie idzie do ścieków i właśnie tym rekompensują sobie straty ,które są np; z pękniętej rury ,to powiedział mi pan kierownik ,jak chciałam złożyć wniosek na policznik .Więc zbieram deszczówkę , pan kierownik na moich roślinkach nie zarabia.
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 22:33, 10 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabi sie z nim bawi piorkiem na nitce. I w sumie tyle, bo kotek ma chyba stres - mnie siada na kolana, Gabi nie chce.. zobaczymy!
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 22:35, 10 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renatko, no i racja
dobrej nocy! padam

Zrobiłam dzisiaj kanciki na rabacie za domem. Posadziłam irysy po mojej Babci, zebrałam 2 wiadra chwastów - wzdłuż podjazdu i od północnej strony domu. Wyzej wymienione w jakies 30 minut
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies