Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

MarzenaG 19:41, 18 lis 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
Super wyjazd sie szykuje
Ja też kupuję sobie zawsze jakiś przewodnik i dodatkowo w sieci jest mnóstwo porad, sprawdzonych planów i informacji, że warto poszperać. Oprócz drobnego przewodnika kupionego mam zawsze przewodnik samodzielnie opracowany z netuowych informacji. Polecam
____________________
Niezdecydowana ogrodniczka
popcorn 20:07, 18 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabrielo, wstawisz tę fotkę? Chyba że prywatna jakaś? chętnie zobaczę, chociaż fotek i filmików się trochę naoglądałam w ciągu ostatniego tygodnia

Marzenko, ja też tak robię. Serię przewodników z Wyborczej ma moja Mama. Ale w tym przypadku, ponieważ będziemy się autem przemieszczać, zainwestowałam też w dobrą, dokładną mapę. I przewodnik Lonely Planet, ubiegłoroczne wrześniowe wydanie, tylko dotyczący Jukatanu (ten z Wyborczej musi być mniej dokładny, bo dotyczy całego Meksyku). LP są tylko w wersji angielskiej, więc nikomu prócz mnie na wycieczce się nie przyda zbytnio...

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
MarzenaG 20:08, 18 lis 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757

____________________
Niezdecydowana ogrodniczka
Olili 21:04, 18 lis 2014

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Agacia napisał(a)
A w ogóle ile Gabrysia miała lat jak zaczęliście jeździć z nią za granicę?


Moja córcia miała np. 5 miesięcy gdy pojechaliśmy z nią do Austrii, 9 miesięcy do Chorwacji, no ale to nie takie szaleństwa jak u popcarol
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
MarzenaG 21:13, 18 lis 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
Ja ze swoją w wieku 2 lat byłam samochodem w czarnogórze
____________________
Niezdecydowana ogrodniczka
Ewa_w_ogrodzie 22:30, 18 lis 2014


Dołączył: 20 lip 2014
Posty: 636
Ale mam zaległości, wpadam się przywitać, nadrobić nie dam rady. Padam i uciekam spać. Meksykańskie plany pobudzają moją wyobraźnię, rozmarzyłam się.
____________________
Pozdrawiam Ewa nasz ogród wspaniała przygoda czy czarna magia
popcorn 07:08, 19 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Iza - no i pięknie! My autem nie jeździmy, kierowcy brak na długie trasy no i po wycieczce do Holandii, 14h na dooopie, stwierdziłam że "nigdy więcej"

Samolotem jednak szybciej, choć jeśli zliczyć podróż na lotnisko, 2h czekanie przed odlotem, potem czekanie na walizki i dojazd do hotelu, to czasem 10-12h trzeba liczyć nawet w Europie się przemieszczając...

Marzenko
, Czarnogórę planuję, w jakiej okolicy byliście, co polecasz??

Ewo, witaj, ja dzisiaj płacę za bilety wstępu do parku rozrywki żeby załapać się na promocję (chociaż płacenie za bilety do atrakcji pół świata dalej i z terminem na luty... hmmm...) I jak przewodnik przyjdzie to go przeczytam i wracam do "normalności" znaczy nie czytam do nocy relacji co warto a czego nie, na co uważać itp... sprzątać trzeba! Okna myć! Kota na sterylizację umówić

miłego dnia!

____________________
Mój nowy ogródek
MarzenaG 08:54, 19 lis 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 757
KArola, my w Czarnogóze byliśmy w miejscowości BAR to było w 2002 roku,szmat czasu temu. Byliśmy w takim "socjalistycznym" hotelu. Wyposażenie, obsługa, jedzenie takie czasy PRL-u Ale był to mój pierwszy chyba wyjazd zagraniczny, samodzielny(znaczy z grupą duża znajomych byliśmy) samochodem, z dwójka małych dzieci-najmłodszych z całej ekipy 14 osób.
Plaży nie było w pobliżu nadającej się do kąpieli ale był basen i to było super atrakcja wtedy dla nas
Coś zwiedzaliśmy w okolicy, jakiś rejs stateczkiem. Mgliste wspomnienia, ale ogólnie było super - pewnie w sumie z innych względów niż krajobrazowechociaż było pięknie.
Przepraszam za osobiste wynurzenia, ale taki sentyment czuję do tej podróży
Musze tam wrócić, żeby powspominać))

Faza planowania podróży cudowny czas co tam sprzatanie nie ucieknie
No o kota zadbać trzeba, ładniusi jest
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
____________________
Niezdecydowana ogrodniczka
popcorn 09:15, 19 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Marzenko, bilety do parku zakupione, wydrukowane. Ciekawe po jakim kursie mi zejdzie z karty... Fajnie będzie!
Plan jest następujący:
Przylatujemy, podpisujemy umowę wynajmu auta, jedziemy nim do mieszkania, padamy na twarz Wyspani wstajemy w środku tamtejszej nocy (zmiana czasu) i od razu jedziemy zwiedzać największą i najdalej położoną atrakcję - Chichen Itza. 200km w jedną stronę. Otwarte od 8mej rano, zamierzam być pierwszym zwiedzającym hihi - to nasza 15ta więc raczej zdążymy spokojnie Zwiedzamy, wracamy przez kolonialne miasto Valladolid, gdzie zwiedzamy i jemy obiadokolację (na nasze warunki czasowe).

W Cancun może jeszcze się rozejrzymy i wracamy do domu, znowu padając na twarz hihi. Kolejne 2 dni plażujemy przyzwyczajając się do różnicy czasu i kolejnego, 4go już dnia mamy cały dzień w Xcaret kupiony. Potem zostaje niecałe 1,5 tygodnia na Tulum, Coba, Playa del Carmen i Cancun oraz drugi dzień gratis parku Xcaret (do wykorzystania do 7 dni po pierwszej wizycie). Fajnie będzie! Teraz czekam tylko na przewodnik i mapę, dokształcać się będę znowu końcem stycznia, bo pewnie dużo zapomnę

Czarnogóra podobno bardzo się rozwinęła i już jest mniej autentycznie niż kilkanaście lat temu. Ale trzeba zobaczyć W takim razie miejscowość z ładną plażą sobie znajdę. Ale to plan za dwa lata, bo w te wakacje zaplanowałam już Gruzję...
____________________
Mój nowy ogródek
Anita1978 09:19, 19 lis 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Szalona kobieta !
____________________
ogródek Anity
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies