Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 20:36, 20 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Anito, grabi, normalnych no name, nie wzięli a szpadelek mój ukochany zniknął moja wina, nie zamykam bramy jak jadę np na zakupy, ale nie sądziłam że ktoś będzie miał czelność łazić po działce buu.

Marzenko, no na to wygląda hihi

pozdrawiam!!
____________________
Mój nowy ogródek
Agacia 21:30, 20 lis 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
popcarol napisał(a)
Agatko, Młoda miała 3 lata. Ale generalnie pewnie zaczęłabym wcześniej Dzieci do 2go roku życia nie płacą za miejsce w samolocie, jeśli podróżują na kolanach rodziców warte przemyślenia - bierzesz słoiczki, pieluchy i w drogę
pozdrawiam!!


Oooo, to wcześnie! Fajnie by było... tylko ja się (już!) martwię jak taki maluch zniesie podchodzenie do lądowania. Dla mnie to za każdym razem 40 minut płaczu z powodu strasznego bólu uszu. Chyba nie potrafiłabym uspokoić takiego malucha...
____________________
~ W ogrodniczkach ~
Agacia 21:32, 20 lis 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Co do szpadla - ludzie wstydu nie mają...
____________________
~ W ogrodniczkach ~
popcorn 07:25, 21 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Agatko, dziecko nie musi odziedziczyć po Tobie problemów z uszami przy zmianie ciśnienia. Mój brat cierpi z tego powodu, a ja nie. Póki nie sprawdzicie, nie dowiecie się w inny sposób, chyba...
Szpadelek... no cóż Gdyby nie świecił pomarańczową rączką pewnie by stał :/
____________________
Mój nowy ogródek
Olili 08:49, 21 lis 2014

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
popcarol napisał(a)
Iza - no i pięknie! My autem nie jeździmy, kierowcy brak na długie trasy no i po wycieczce do Holandii, 14h na dooopie, stwierdziłam że "nigdy więcej"




U mnie M się boi latać
Mam nadzieję go kiedyś przekonać ale na razie z uwagi na mój stan to nie zawracam sobie głowy, bo i tak póki co nigdzie się nie wybierzemy.
Oby tylko on nie zdążył zarazić tym strachem mnie
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
popcorn 08:51, 21 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Iza, nie ma się czego bać! Samolot to najbezpieczniejszy środek transportu na ziemi, bezpieczniejszy od samochodu Ale katastrofa samolotowa to już coś Przynajmniej ginie się skutecznie, ryzyko trwałego kalectwa jest minimalne - wolałabym w samolocie niż w kraksie samochodowej

Moim zdaniem lepiej autem niż wcale, zawsze się można zatrzymać po drodze, przenocować też..

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Olili 09:08, 21 lis 2014

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
popcarol napisał(a)
Iza, nie ma się czego bać! Samolot to najbezpieczniejszy środek transportu na ziemi, bezpieczniejszy od samochodu


Wszystko wiadome..ale u niego lęk silniejszy od logiki
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
popcorn 09:12, 21 lis 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
cóż.. bywa i tak...mój nie chce ani latać ani jeździć nawet ostatnio za granicę Ciekawe czy będzie śnieg początkiem lutego, w górach chociaż... ech z tą pogodą u nas
____________________
Mój nowy ogródek
Olili 09:16, 21 lis 2014

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
no....
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
Anita1978 10:50, 21 lis 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
A ja nie lubię pływać w jeziorach zalewach czy stawach - ze względu na ryzyko bliskiego spotkania z rybą.... To jeśli chodzi o to czego się nie lubi. Jedni nie lubią latać a inni mają awersję do zbiorników wodnych
____________________
ogródek Anity
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies