Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Rench 01:10, 22 gru 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Ja tez nie lubię mrożonego jedzenia,a nawet jak zamrożę,to nie potrafię później tego tak przygotować żeby smakowało jak świeże .
Mimo że pracuję nawet w święta wszystko robię sama i niemal na ostatnią chwilę

____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
popcorn 08:33, 22 gru 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ewo, u nas wygwizdów taki, że na targ strach było jechać, bo wszystko latało. No i wczoraj nawet pogoda była niezła, ale nie wyściubiłam nawet nosa do ogrodu. Jak nie ma plus 10, to ja wymiękam w tak niekomfortowych warunkach robię tylko jeśli muszę - a że nie muszę, to niestety nic z tego

W sklepach masakra, zamierzam skoczyć tylko raniutko w Wigilię po brakujące składniki. Za rok jadę na narty, na pewno nie dam się zrobić kolejny rok w tę zabawę.
Teraz zaprosiłam Rodziców; gdybym wyciągnęła Mamę na narty czy gdziekolwiek, to Tato siedziałby sam, a tego nie chcieliśmy. Rafał z Gabi by pojechali do Teściów, zrobią to za rok. Rodzice pojadą do brata. I tym sposobem będę wolna
Pogoda też nie nastraja, u nas zawierucha jak wczoraj, ale jeszcze deszcz doszedł, brr!
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 08:33, 22 gru 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Rench napisał(a)
Ja tez nie lubię mrożonego jedzenia,a nawet jak zamrożę,to nie potrafię później tego tak przygotować żeby smakowało jak świeże .
Mimo że pracuję nawet w święta wszystko robię sama i niemal na ostatnią chwilę



Wow, podziwiam! To prawda, ja tam od razu wiem że coś było mrożone hihi francuskie pieski Miłego, Renatko!!
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 13:50, 22 gru 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Jesuu jaka pogoda! I wszyscy nerwowi w firmie, wszystko na ostatnią chwilę, na już.. masakra. I po co to wszystko???
____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 15:25, 22 gru 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Ale buro i deszczowo i wietrznie........moja suka dzis rano w ogóle nie chciała nosa na dwór wystawic, za łeb ja na siłe wyciagnełam żeby sie załatwiła.......wcale jej sie nie dziwie ja jak bym nie musiała to tez bym w łóżeczku ciepłym została......eh.
U mnie ryby jeszcze nie kupione, wedliny i pieczywo...poza tym wszystko inne z listy wykreslone, paczki popakowane. Zostało gotowanie + choinka do ubrania. No i do posprzątania po choince bo to sie zawsze nasmieci....w pracy atmosfera taka bardziej świateczna już.....luz, życzenia, czekoladki....miło

Pozdrawiam!

p.s lalki widziałam ale fajne - sama bym sie taka pobawiła
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
popcorn 15:31, 22 gru 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Małgosiu, mnie dzisiaj o 8.12 klient obudził masakra! Nie nastawiłam budzika, bo Młoda nie ma szkoły, zresztą ja na dziś i jutro wypisałam dni opieki nad dzieckiem, więc luz blus, ale klient nie wiedział - no i pierwsze po przebudzeniu wrażenie - słabe hihi

Kotka nasza od dawna nie wychodzi, jak jest deszcz albo zimno - w tył zwrot Co się będzie męczyć Ja jutro po południu gotuję, rano pewnie coś tam jeszcze porobię. Ale na luzaka

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
11stokrotka 08:38, 23 gru 2014


Dołączył: 02 sie 2012
Posty: 537
Karola, ty tak na serio z planami świątecznymi na przyszły rok?
Tylko gdzie jechać na narty żeby było po czym szusować? Kolejny rok w Polsce nie ma śniegu. Trzeba gdzieś dalej.
Mi też się marzy odpoczynek od tego szaleństwa świątecznego. Atmosfera świąteczna jest milutka, ale warto łapać każdą okazję do resetu od całorocznej harówki. W tym roku się nie udało, wszyscy sie zjechali do Łodzi to i ja muszę zostać. Przygotuję rodzinkę, że w przyszłym roku wyjeżdzamy.

Dziekuję Anitce za przepis na pierniczki. Melduje, że zrobiłam łącznie z 1,5 kg mąki. Świat jeszcze nie ma a pierniczków juz nie ma.

Karolciu, bo zapomnę. Dlaczego Gruzja dopiero w sierpniu? Jaka wtedy tam jest pogoda i ceny?

____________________
Mam marzenie
popcorn 08:46, 23 gru 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Małgosiu, jasne że serio! Planuję Erzurum w Turcji. Pycha jedzenie (jak to w Turcji, nam pasuje), hotel na stoku. Tydzień, bo niezbyt tanio, niestety. Ale taniej niż Alpy - no i samolotem a nie autem, i z karnetem w cenie. Organizuje takie wyjazdy ITAKA. 5 gwiazdkowy hotel z centrum SPA, tydzień last minute - od 19.12 był za 1999zł.
Planowaliśmy rok temu, ale okazało się że M ma za krótko ważny paszport a było wtedy super promocyjnie jakoś za 1399 - bo pierwszy sezon to organizowali. W tym roku znowu się nie udało. Do 3 razy sztuka?

Do Gruzji można jechać cały rok - na narty też. W sierpniu chcemy jechać, bo Gabi ma 2 m-ce wolnego, a lipiec zagospodarowany (2 tyg. półkolonii i 2 tyg z dziadkami pod Augustowem). W sierpniu 2 tyg z nami na wyjeździe i ostatnie 2 tyg u drugich dziadków, jak wszystko pójdzie dobrze. Ceny? Orientowałam się wstępnie - 10 dolarów za osobę w pokoju 2- osobowym (pensjonat/kwatery prywatne) plus kolejne 10-12 dolarów za 2 domowe posiłki - śniadanie i obiadokolacja. Samolot w promocji ok 250 zł w obie strony (na razie jest po 750, obserwuję i jak stanieje, to kupię). Pogoda gwarantowana, aż za bardzo, gorąco, blisko granica z Turcją, koło 30-35 stopni non stop...

Miłego dnia!

No, dzisiaj wreszcie można coś robić Wyjęłam mak z zamrażalnika, po południu gotuję i piekę, a wieczorkiem jak M wróci z pracy skoczę po bułki do makówek i ryby mrożone - akurat zdążą się rozmrozić przez noc i jutro usmażymy na świeżo.
____________________
Mój nowy ogródek
Anita1978 08:57, 23 gru 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Ja dzisiaj robię pasztety - to znaczy tylko piekę, bo zrobiłam masę wczesniej, farsz do pierogów i uszek , rybę w galarecie, sernik i keks. Dzień w kuchni....ale....pogoda taka ze psa szkoda wygnać na dwór- wieje i leje...zatem, łączę sie z tobą w bólu gotowania....
Ps. Fajne plany wyjazdowe, jak zwykle!
____________________
ogródek Anity
popcorn 09:03, 23 gru 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Anitko, pozdrawiam! Nie jest tego dużo, składniki przygotowane, pójdzie szybko Ty masz więcej wyzwań! Podziwiam!
U nas okropnie wiało, mamy blachodachówkę na dachu i zastanawiałam się czy rano będzie cała... masakra.
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies