Mireczko pomidory średnio widzę, powywijały czubki do góry i takie poskręcane wiszą... cóż daję im szansę...niech rosną, kwitną
Cisy posadzone, 70 szt wzdłuż dłuższego boku działki, od sąsiada, już w kwietniu. Teraz wymyśliłam ekran z większych cisów, od strony drogi... tyle że żeby osłoniły już większe muszą być, zresztą tych małych już dawno nie ma... stąd moje nowe poszukiwania
Dzisiaj kupiłam przetaczniki Christa (fotki na poprzedniej stronie), pani przywiozła mi też szałwie... ale nie omszone jak chciałam, tylko chyba lekarskie, kwitnące... cóż, wsadziłam

Zresztą nie chciała za nie pieniędzy, więc podziękowałam, zapłaciłam za przetaczniki i poszłam
Kupiłam też do ogrodu 2 metalowe rzeźby (?) figury ptaków - lekko dotknięte rdzą, ale na razie stoją na rabatce przed domem i podobają mi się

Jak Młoda pojedzie do babci będę miała więcej czasu, to Hameritem je potraktuję

Od jakiegoś czasu polowałam na coś dużego, metalowego, ale albo nie było, albo jedna sztuka - a tu są 2 takie same, różnią się tylko wielkością. Fajne

I bujaczek na taras - Młoda ma radochę
Fotki jutro. Miłego!!