Celinko - usiłuję je utrzymać w rozmiarze mini-mini, więc tnę je 2x w roku - wczesną wiosną i po kwitnieniu
Sebku, Krysiu - dłuuugi, ale oddający rzeczywistość

I bardziej "mój" niż poprzedni - dlatego zachciało mi się zmian

Poza tym teraz szukając własnego wątku szukam po prostu naaaaajdłuższego tytułu
Diana - ano żyję, nawet 24ta za chwilę a jeszcze nie śpię

Czy ciężki? Na własne życzenie

Cieszę się jak Ty, ze udało mi się tyle zrobić

To co że znowu zarośnie i znowu i znowu to samo się będzie robić - ale lubię to

Bób wyłuskałam, obgotowałam, część pożarłam ze śmietanką (mmm)

resztę zamrożę jutro jak ostygnie. Dżemiki w słoiczkach, tym razem 5 wyszło - mało, do tego je rozdam w większości, ale fajna zabawa

Zupka z groszkiem i marchewką z ogródka ugotowana, M zjadł porcję na kolację

Ja zjadłam miskę poziomek

szkoda mi było je gotować w dżemiku

Dobranoc!