Karola, maliny oprą się na płocie, nie wjedziesz kosiarką ale czy musisz? Miejsce już przygotowałaś. A ja swoim borówkom jeszcze nie ale mam już odmiany Bluecoś tam, Patriot i Bonus. I tak mnie swędzi ręka, żeby je do części warzywnej dać a koło nich poziomki (poziomki i truskawki lubią ziemię lekko kwaśną - właśnie się dowiedziałam). Boje się, że w sadzie wśród drzew zginie ich urok. Nie wiem.

Głównie to wpadłam odnowić listę subskrypcji, ale niezmiennie zachwyciły mnie ptaszory Pozdrawiam Karola

Dorka - ano kolorowo u mnie Nie mogę się ograniczyć do, powiedzmy, trzech kolorów...

Ewo - Bluecrop czy Bluejay? Obie dobre, ze wskazaniem na Bluecrop Miejsce pod maliny poszerzę w stronę płotu, tak żeby kosiarką nie musieć tam wjeżdżać Borówki powinny mieć miejsce raczej słoneczne, ziemię kwaśną i stale wilgotną - posadź je tam gdzie bardziej gliniasta ziemia, lub gdzie masz bliżej żeby je podlewać... nie podlewane u mnie zrzucały zawiązki owoców, pokażę Ci moją Bluecrop - w warzywniku, nie podlewana w lipcu (urlop), jagody wielkości tych z lasu

Agatko - zapraszam! Ptaszorki są cool Ponieważ mamy na nazwisko Ptak, ostatnio listonosz mnie spytał czy to nasz herb w ogródku Kupując je jakoś nie wpadłam na to

Podejrzałam cebulowe zakupy u Any, a ponieważ zbliżają się urodziny Mamy i Teściowej, postanowiłam zrobić cebulkowe zakupy. Kupiłam I dla siebie - jakże mogłoby być inaczej - czosnek olbrzymi - białe kule, hiacynty i zielone tulipany papuzie
Idę pilnować Młodej, ma gościa - małego sąsiada, układają modę

O jaaa...a u mnie już czosnków niet A też chciałam zapolować

Aniu zakupy dzięki Tobie! Bo bym nie wiedziała że cebule już w biedronie!
Specjalnie po czosnki (które były na obrazku a nie było w biedronie...) pojechałam do drugiej biedrony I udało się, 4 czosnki moje
Mam wrażenie że nierówno po sklepach dostarczane - kartony były z mieszanką, jeden otwierałam w drugim sklepie, a żadnych czosnków w środku nie było... Mamy jeszcze 2 biedrony w Pabianicach, jak chcesz, poszukam jutro dla Cię?
pozdrawiam!

Jutro lecę do Biedrony

O masz! Zapomniałam!!!!
Też muszę do biedroszy lecieć!!!!!

hihihihi...ja to mialam w przedpokoju na tablicy wielkimi zapisane - poniedzialek do Biedrony po cebule

podjadę jutro do dwóch pozostałych Owadzich w mojej mieścinie i sprawdzę jak tam dostawy...bo w sumie wczoraj byłam z rana i już by nie bylo? Może faktycznie w innych są...

O, masz a u mnie tylko jedna biedrona jest.............. może jeszcze będą

No to może i ja jutro ogrodniczy zaliczę ? Miałam przecież nabyć czosnki! Środek tygodnia przed południem nie powinno być tłumów ...