Karolina,czytam o Twoim kręgosłupie i rwy kulszowej nie zazdroszczę Też miewam takie ataki.A lekarze...dwa lata chodziłam do wszelkich specjalistów,nikt mi nic nie pomógł.Chyba trzeba z tym żyć,bo kroić się nie dam
Choinka piękna Córka pewnie frajdę miała z ubierania My jeszcze nie mamy,muszę M do nadleśnictwa wysłać.

Hej Maju!
niech stwierdzą że to to... to przynajmniej będę spokojna że przewlekłe, ale da się z tym żyć ja też chodzę od Annasza do Kajfasza, zaliczyłam już nawet reumatologa, a pewnie neurolog czeka na liście... na rehabilitację się zapiszę, mamy po sąsiedzku nowo otwarty ośrodek, może jakaś krioterapia czy pole magnetyczne... na razie git, ale nie chciałabym żeby mnie na nartach dorwało... moja Babcia miała na to operację, ale bolało tak że chodzić nie mogła, ja nawet środków p/bólowych nie brałam, czyli chyba nie było tak źle.

Choinka stoi od Mikołajek, Młoda bardzo lubi A w sobotę ubierała u Babci (mojej Teściowej) Będziecie mieć drzewko? Ale fajnie! My wyjeżdżamy, szkoda byłoby żeby schła tu sama...

pozdrawiam!

My co roku mamy prawdziwy świerk.W sumie tak jakoś się przyjęło.Jak mieszkałam z rodzicami w bloku to mieliśmy sztuczną choinkę.Ale jeżeli Wy wyjeżdżacie to faktycznie szkoda drzewka.A dzieci zawsze się cieszą z ubierania,w sumie to ja nie mam za wiele do powiedzenia,bo jak młoda dopadnie do bombek to nie da sobie nic powiedzieć Potem przewieszam je ukradkiem To Twoja córka ma podwójną radość,bo już dwie choinki ubrała

A w Wigilię u moich rodziców będzie ubierała Tyko z rozbieraniem gorzej, tego już nie lubi... ja też nie

pozdrawiam!

Tego chyba nikt nie lubi

Byle do marca U nas jak w marcu - plus 4, śniegu brak... ale już 14ta, prawie po poniedziałku najbardziej męczący dzień tygodnia... a teraz wszyscy chcą wszystko na już do tego...
wniosek urlopowy wypisałam, jupi!

I słusznie, bo pędzisz ciągle w galopie, ciut odpoczynku nie szkodzi, miziam ciebie i młodą

Hej Irenko!
skąd, na co dzień spokojnie, czasem jak więcej rzeczy do zrobienia to ciut szybciej...
ale chyba coś w tym jest, nawet szef co i rusz mi mówi "spokojnie", "niech nabierze mocy" i poczeka

Cieszę się już na ten wyjazd pozdrawiam serdecznie!
Karola

Pani z Murzasichla napisała że w sobotę trochę śniegu stopniało po halnym, ale właśnie porządnie sypie Liczę że na Święta będzie tam biało Spakowani jesteśmy już częściowo, narty odkurzone, kurtki, spodnie poprane i schną Ale fajnie Mogłoby być duuużo śniegu, uwielbiam prawdziwą zimę w górach

miłego wieczoru!

Hej
Fajny wyjazd będzie,a śnieg też będzie(musi )
M też jedzie?- tak po końcu świata?