Hej Agatko!
Ja jeżdżę na nartach, chociaż czy umiem? Trudno powiedzieć Uczyłam się od podstawówki, na ferie narciarskie jeździłam.. jakoś jeżdżę, lubię Noga złamana pierwszego dnia? Masakra, nie zazdroszczę...

Tak, spakowani jesteśmy, jeszcze M swoje ciuszki dorzuci i już Wielka góra rzeczy i prezentów świątecznych leży w wiatrołapie

zazdroszczę! już nie pamiętam od ilu lat w zimie w górach nie byłam. A tu wszędzie płasko, daleko, tych potoków gwiazd nie ma bo "light polution" Poważnie

My też dawno nie byliśmy, studiowaliśmy w Nowym Sączu, więc każdy weekend i czasem po zajęciach nawet udało nam się skoczyć do Krynicy czy na Słotwiny. A potem, w Warszawie, posucha... a jak się Młoda urodziła, to już w ogóle... ostatnie zimy - planowaliśmy narty, po czym jak robiło się paskudnie rezerwowaliśmy Egipt więc cieszę się teraz, tylko żeby śnieg był! Pliiis!

Light polution? Ale jajo!

Super, że pojeździcie na szczęście na świeta ma trochę popadać, też się wybieram do Wisły w piatek mam nadzieję, że warunki będą znośne

Poczytałam małe co nie co.. święta na nartach Super i zazdraszam, my tak przez wiele lat świętowaliśmy...
Nieważne jak się jeździ ważne by cieszyło... i było bezpiecznie
Kręgosłup boli... no cóż.. witaj w klubie.. rano przed jazdą mocne p/bólowe i jazda...
Ale z 32 i stara-młoda to dowaliłaś..

Kasia - życzę Tobie i sobie śniegu!
Aniu - w drugi dzień świąt jedziemy, do Sylwestra. Liczę że do tego czasu choć trochę popada!
Fajnie jest pozjeżdżać, uśmiejemy się i zmęczymy jak zwykle, a w międzyczasie herbatka z rumem
Kręgosłup bolał 24h i na razie nic mam nadzieję się nie powtórzy! Jutro idę po skierowania na RTG...
p/bólowych nie potrzebuję, dzięki Bogu... a naprawdę staro się wtedy czułam, bolał każdy gwałtowniejszy ruch...

pozdrawiam serdecznie!!
idę wykrawać pierniczki wg przepisu Gabrysi

pozdrawiam!

Nadrobiłam zaległości w czytaniu Źyczę bajecznego wyjazdu na narty i oby kręgoslup odpuścił !

Hej Marzenko! Na razie jest dobrze, dziękuję! Mam nadzieję już się to nie powtórzy... ech...
Na narty za parę dni Tylko niech śnieg będzie! Na razie wcale u nas, u moich Rodziców w Oświęcimiu też brak
Zrobiłyśmy dzisiaj z Młodą pierogi na Wigilię, jutro kolejna porcja - trochę tego trzeba I spierniczyłam pierniczkowy przepis Gabrysi... masakra może jednak mi coś z tego wyjdzie?

miłego wieczoru!!

Snieg będzie w górach, bez obaw
A o kręgosłup dbaj. Ja po podróży samochodem zawsze cierpię, od ucisku na kręgi szyjne boli mnie głowa... Ciekawa jestem co Ci radzi lekarz?

Marzenko lekarza zobaczę jutro. Nigdy nie miałam problemów z kręgosłupem...
wczoraj byłam, ale zobaczyłam 15 osób w kolejce (a za 20 min miałam odebrać Młodą z przedszkola) - przeniosłam wizytę na jutro - dzisiaj Wigilia u Młodej i popołudnie z głowy;
jutro może się uda