Kobieta ma chyba rozdwojenie jaźni jakieś, teraz mnie przeprasza i dzisiaj zwraca pieniądze - tyle ze już jej nie wierzę!!! masakra, co tu robić

Ojej dlatego nie bardzo lubię to alle.......no i co teraz nie będzie łatwo odzyskac pieniądze ......w sumie to nie ma kontroli nad tym kto wystawia rzeczy do sprzedaży

właśnie o to chodzi jak jest dobrze to jest dobrze, mnóstwo rzeczy kupiłam, trochę sprzedałam... raz mnie gość zrobił na 300 zł, teraz babka na 150
we wtorek umówiłam się u nas na komendzie, złożę zawiadomienie, dam im wszystkie papiery... pewnie umorzą sprawę ze względu na niską szkodliwość (jak było w przypadku włamania do naszego mieszkania!!! gdy im winnych daliśmy jak na talerzu!!! ale świadków nie było...) i nawet ich nie przesłuchali...

ale może Ci z tego Miastka k/Słupska zapamiętają sobie nazwisko tej kobiety i następnym razem nie ujdzie jej na sucho... ciekawe ile jeszcze osób zapłaciło za ten zamek

Jaka akcja... biedne sarenki... wilczur od sąsiadów dostał się za ogrodzenie i ganiał całe stado po polach

biedne sarenki...




2 zdezorientowane zostały - są do tej pory, reszta uciekała dalej...

No jak pech to pech z tym alle....ja już wolę sklepy internetowe
A sarenki piękne u mnie takich widoków nie ma bo psiaki pilnuja żeby się nie zbiżał nikt obcy....
Moje łobuzy tez próbują ganiac sarny po polach jak jesteśmy na spacerze ale ja na nie krzyczę że nie wolno i słuchają sie naszczęście dla psa to zabawa ale dla sarny olbrzymi stres....one wtedy biegną na oślep i łamia nogi

No właśnie, strasznie mi ich żal...
wróciła część stada ("nasze" 11 szt), mam nadzieję ten wilczur którejś z pozostałych nie dopadł...
we wtorek idę na policję, jak nic nie wskóram - trudno. Nie będę miała wyrzutów że nie próbowałam.

Aleź masz cudne widoki
.. Ze teź one wychodzą tak daleko na otwartą przestrzeń ... Bardzo głodniusie muszą być bidulki
A co do zdjęć.. To ja juź normalnie oszalałam i nie wiem co i jak

Tak to jest jak ludzie nie pilnują swoich psów .....niestety niewiedzą że psy to odpowiedzialność

Gierczusia - może coś nie tak masz z przeglądarką, tylko Ty pisałaś że widzisz odwrotnie? nie wiem...
one mieszkają w tym młodniku-brzezinie który widać z tyłu. Wychodzą prawie codziennie, jeśli jest śnieg to codziennie. I pasą się po tych polach, oziminy wyjadają

Zeta - Sąsiad ma bramkę "od pola" i widocznie jej nie domkną nie pierwszy raz...

pozdrawiam!!

Karolina ale masz widoki,a Inversa piekny i ja w tym roku musze go kupić .Do łopatek ma tel ale w innym zeszycie,teraz nosze przy sobie zeszyt z notatkami,adresami budowlanymi,armatura,płytki,elektryka ...