Karola to mieszkanko też fajne.

Renatko u nas też słonko przygrzewa! Zazdroszczę czasu... chociaż u nas trochę za zimno na jakiekolwiek prace na razie (przynajmniej jak dla mnie w ciągu dnia ma być powyżej plus 5

Sprzęt wypożyczony jest chyba ubezpieczony, samo się chyba nie zepsuje? hmm... no ale... ja nie lubię mieć gratów które wykorzystuję rzadko albo wcale, wolę pożyczyć No ale każdy robi jak uważa W sumie 100 zł/dobę to sporo, po 3-4 razach elektryczny wertykulator się zwraca... no zobaczymy. Chcę pierwszy raz wypożyczyć i zobaczyć jak się sprawdza i jak trawnik po tym.

miłego dnia! Pokażesz te ścieżki jak ułożysz? Wow, sama??

renatamama3 napisał(a)

Karola to mieszkanko też fajne.

Ładne, dobrze że dzieciaki chociaż antresolę tu będą miały, łódki nie mogę odżałować ze względu na nie... no ale trudno. Tu lepsza lokalizacja, ale i drożej... no ale to tylko 4 noclegi...

pozdrawiam

Cebulowych coraz więcej widać (przez okno powychodziły pod śniegiem. Śniegu ubywa, one coraz bardziej widoczne. Później muszę zobaczyć czy moje ranniki wymarzły? Śnieg jeszcze pod morwą leży, nie widać... ech
Słonko! Wreszcie!

12ta, plus 5 stopni Wyszłam na chwilkę

Tulipany wychodzą


I narcyze:


I inne tulipany i pozostałe cebulkowe:




A przed domem paskudnie i jeszcze tyle śniegu! Ech...

Śnieg się topi, ziemię widać, tralala!

U mnie śnieg tylko na skarpie przy domu ,ale pewnie kilka dni zejdzie ,aż się stopi ,bo jest go sporo ,bo w tym miejscu spada śnieg z dachu .Już za chwilkę będziesz miała kolorowo ,od tych cebulowych ,u mnie też sporo już wzeszło.

Renatko nie mogę się doczekać!!

Ale mi bukszpanów nałamało Pod tym ciężkim śniegiem... mogłam je związać na zimę. Zrobię to w kolejnym sezonie, na pewno. A teraz mam sporo do ukorzeniania

Jeden rannik zimowy jest. Były 3 spore kępki, padły albo coś je zjadło Może pani na targu będzie je miała? Ech...
Odkryłam róże i krzaczki przykryte włókniną. Jeszcze trochę i będzie można kopczyki rozsypać i je przyciąć, ale jeszcze trochę...

cebulowe wychodzą w oczach

Karolina to Ty prawie wcale nie masz śniegu.Gdzie ja tą działkę kupiłam , jakiś wycinek z Syberii przeflancowany.

Bożenko może dlatego że pod lasem? Hmm.. dziwne, bo w sumie parę kilometrów, a taka różnica...
stopnieje, nie martw się, jeszcze parę dni..
pozdrawiam!!