Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 08:51, 25 sty 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Krysiu mój porządny nie jest, ale też planuję tej wiosny zrobić podwyższone rabaty na warzywa, może M mi w końcu zbije skrzynie - materiał (deski szalunkowe) czekają... fajnie by było

W ub roku tak się za to zabierał, że straciłam cierpliwość i posiałam warzywa bo już był na to czas. A w marcu jest trochę chłodno na takie roboty...
pozdrówka
____________________
Mój nowy ogródek
Agacia 16:16, 25 sty 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Hej Karola, jeśli chodzi o te poziomki z nasion to wielkość krzaczków widać (mniej więcej) na tej poniższej focie, to jest pierwszy zagon po prawej:
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/6/63513/original.jpg
Generalnie urocza roślina i nawet przez chwilę kwitnie
Pozdrawiam
____________________
~ W ogrodniczkach ~
Pszczelarnia 16:25, 25 sty 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Warzywniak czy warzywnik? Krysiu?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 16:28, 25 sty 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Poziomki mogą mieć cień. Prawda? Te leśne mają. Agacia, jak jest u Ciebie? Ładne te zagony warzywne.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
popcorn 17:31, 25 sty 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Agatko, dzięki! Świetne te trumienki u Ciebie
Poziomki posadzę w pełnym słońcu, na pewno lepiej owocują niż te zacienione - Ewo.. leśne rosną też raczej na polanach, nie w poszyciu leśnym?

pozdrówka!
____________________
Mój nowy ogródek
Elfik 17:45, 25 sty 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Aż mnie w sercu kolnęło, co ta Karolina tak wesoło o trumienkach , ale już wiem, wiem, o co chodzi. Fakt - widziałam i też mi się pomysł podoba. Ale ja już dziękuję... Przez 13 lat uprawiałam jarzyny w 3-arowym ogrodzie. Teraz mam tylko zieleninkę do zupy, a reszta u "swoich" chłopów na targu...
____________________
Ela - Puste pole z wysepką kwiatową
Krys 18:48, 25 sty 2012


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Pszczelarnia napisał(a)
Warzywniak czy warzywnik? Krysiu?


Warzywnik .
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
popcorn 20:50, 25 sty 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Elu - Elfiku, może po 13 latach będę też miała dość, ale na razie minęły 3 dopiero a ja mam ochotę warzywnik powiększyć
Właśnie Młoda usnęła. Mieliśmy dzisiaj niezłe popołudnie Spadła z kanapy do tyłu (bawiąc się lalkami) i uderzyła tyłem głowy w kant stolika Rozcięła sobie skórę, krew się lała.. pojechaliśmy na koniec naszej ulicy do domu lekarza rodzinnego, babka doradziła nam żeby kupić takie specjalne plastry i skleić ranę. Ale chyba lepiej było jednak jechać do szpitala żeby ją zszyli. Młoda nie chciała sobie dać wygolić okolic rany (boli ją to, ma guza i napuchnięte, poza tym chce mieć włosy jak księżniczka więc wyła chyba głównie przez to)...
Po 2 h i zużyciu większości plastrów (nie chciały się kleić do włochatej skóry) w końcu wygoliliśmy jej kawałek (na szczęście z tyłu i na dole, nie widać prawie), zamocowaliśmy ostatni plaster i zakleiliśmy dodatkowo zwykłym z opatrunkiem żeby się to nie ruszało. Ale nie wiem czy chwyci to tę ranę, jest naprawdę spora, a przez opuchliznę trudno było zbliżyć krańce do siebie :/ Zobaczymy jutro.
W sobotę ja rozwaliłam sobie głowę (wynosiłam choinkę na strych, nie chciało mi się włączyć światła i miałam bliskie spotkanie z krokwią ale mniej groźnie, parę kropel krwi straciłam i tyle...
Z Młodą trzeba było zrobić to szybko a skutecznie, a nie 1,5h namawiać, po kawałku z przerwami golić, mamić nagrodą itd... nie mam serca po prostu :/

Uff, dobrze że śpi, niech to się goi...
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 08:49, 27 sty 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Młodej ładnie goi się łepetynka, uff. Przestraszyliśmy się, dobrze że na tym się skończyło.

Dzisiaj mróz, rano było minus 8, muszę obsypać ziemią róże - nie zrobiłam tego na jesień, mrozu nie było do tej pory, wiec tylko kilka kopczyków zrobiłam z ziemi ogrodowej. Reszta nieokryta... Teraz kupiłam nową ziemię by siać poziomki, więc się nada - jest w domu, ciepła i nie zamarznięta.
Fajnie że już piątek, kolejny intensywny tydzień za nami. Sporo pracy. Mam nadzieję wyrwać tydzień w lutym i wyskoczyć na te narty (ze względu na Młodą i jej kuzyna, który ma ferie i nigdzie nie jedzie). Mi tam zimno i w domu fajnie się siedzi
Oferty wyjazdowe coraz droższe :/ Ten sam hotel który miałam zarezerwowany wstępnie po 2030 zł/ 2 tyg/osobę,AI, teraz jest po 2500 przynajmniej... wrr... do marca/kwietnia daleko... może coś się trafi

Weekend do bani się zapowiada, M sobie wykupił szkolenie on-line (3,5 tys zł!!! a to ja jestem rozrzutna bo chcę jechać na urlop więc siedzi całe 2 dni przed kompem, a my mu będziemy przeszkadzać :/
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 09:40, 27 sty 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Karolino, dobrze, że na guzie i niewielkim wygoleniu się skończyło. Miała Młoda szczęście.

____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies