Ja już próbowałam dziesiątki naszkicować swój projekt, ale zawsze coś zepsułam. Nie mierzyłam nigdy działki, więc robiłam na oko i za dużo roślin, nie było jak upchnąć i klopsss...
Wieloszko nadwyżki to mi wychodzą na papierze, jak próbuję to narysować. Ale jeśli coś tam u mnie wypatrzysz, to jakąś sadzonkę oczywiście mogę wysłać.