Po przeniesieniu obcięłabym je co najmniej do połowy obecne wysokości, Chyba,że są ładnie ukształtowane,to tylko kosmetyka.
Bukszpan utraci większość swych dotychczasowych korzeni,nie będzie mógł zachować swych liści w dotychczasowym stanie ,i tak je zrzuci, lepiej niech się wysila na nowe przyrosty.Termin...wg rad Sebastiana.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Witaj Marto
Dziękuję za komplement, ale w porównaniu do Twojego ogrodu, to jestem jeszcze w lesie
Sprawdziłam... i dzieli nas dokładnie 167km... i blisko... i daleko
Ale jakby co, to serdecznie zapraszam
Haniu, ogromne podziękowania
W sumie, to te bukszpany rosły sobie, jak chciały i nigdy nie były przycinane, więc nie mają ładnej formy i nie będzie mi szkoda ich przyciąć, tak jak radzisz. Dziękuję :*
Przycinaj z wyczuciem,żeby zielonego trochę zostało jednak.Będziesz widziała co i jak.No i po posadzeniu NIE ŻAŁUJ IM WODY PRZYNAJMNIEJ PRZEZ MIESIĄC.
Czy od razu je umieścisz docelowo?Najlepiej by było ,żeby pojedynczo je posadzić.Niech by dostały światła z każdej strony.A w przyszłym roku dopiero tam gdzie chcesz.4-5 metrów to dosyć dużo krzaczków......
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Myślałam, żeby posadzić je docelowo od razu, ale teraz rozważę to, co napisałaś, tym bardziej, że jak na razie miejsca mi nie brakuje, a tam gdzie chciałam je posadzić jest jednak trochę cienia z drzew i tak, jak piszesz nie dostałyby słońca z każdej strony...
Witaj Niko przyszłam z rewizytą i bardzo podoba mi się to co zaczęłaś robić, pierwsze nasadzenia super, no i widzę, że zabrałaś się solidnie do pracy w nowym sezonie. Kibicuję Twoim planom, będę z przyjemnością zaglądać do Ciebie O oleandrze odpisałam Ci w swoim wątku
nika zazdroszczę planów i koncepcji (jaką mądrą księgę studiujesz?) No i fajne nasadzenia już masz. I domek bardzo mnię podoba. Z tego co wyczytałam to podobną kolorystykę planujemy z tym że ja nie byłam na tyle konsekwentna żeby się tego trzymać. No ale jak coś wymyślę to mam gdzie się pozbyć niechcianych roślin
gdzie kupiłaś szpadelek do kancików? nie mogę znaleźć żadnego w pobliskich sklepach.