A ja nigdy babki ziemniaczanej nie jadłam A kocham ziemniaczki. Ja chyba w złym regionie mieszkam bo u nas kwaśnica, której nie lubię , kaszanka za którą nie przepadam i oscypek. Wolę ziemniaczki
No i też nabrałam ochoty na zakupy w takim ogrodniczym pozdrawiam

Po wizycie u lekarza wpadłam też do ogrodniczego. Kupiłam tylko środek na mech w trawniku, siewnik i pooglądałam wertkulatory Już mi się z ich powodu miesza w głowie, czytam różne opinie. Te chwalone przez sprzedawców ,są ganione na forach. I komu wierzyć? Cium Może jutro wpadnę na dłużej

O jak miło, tulu miłych gości
Odpowiem Wam jutro, bo po południu kondycja siada
Akumulatorki nie te i doładować nijak ich nie mogę ...

Ale rano będzie znowu zwyżka, na którą liczę pokaże co jeszcze kupiłam, jakie mam plany, ...

Jedno tylko wam teraz powiem, że jak przeglądałam watki, to w wielu optymizm hurra wiosenny... A ja jak żyję nie wierzę, żeby w pierwszej połowie lutego oczekiwać już wiosny.

Ja i owszem wsadzę jutro kilka kupionych dymek do doniczki z ziemią, ale nic poza tym... Nawet nie muszę brać sobie na wstrzymanie, bo rozsądek mówi: nie wygłupiaj się,Jolka toć to luty ...

jotka napisał(a)

Jedno tylko wam teraz powiem, że jak przeglądałam watki, to w wielu optymizm hurra wiosenny... A ja jak żyję nie wierzę, żeby w pierwszej połowie lutego oczekiwać już wiosny.

Ja i owszem wsadzę jutro kilka kupionych dymek do doniczki z ziemią, ale nic poza tym... Nawet nie muszę brać sobie na wstrzymanie, bo rozsądek mówi: nie wygłupiaj się, Jolka toć to luty ...

I takie jest też moje zdanie, toć to luty... wiosnę wita się w końcu marca

Jolu, nasłuchuj dobrze i w porę otwórz drzwi

Przyznaję, że nie mogłam zdecydować się jakim kwiatkiem Was dziś przywitać ... i zrobiłam chybił trafił
Mam nadzieję, że się podoba

Jolu, poproszę o przepis na babkę ziemniaczaną. Jeśli to nie problem. Bo Gabrysia zrobiła rekomendację a ja znam kuchnię Gabrysi, mniam.
Toć to luty - nic tego faktu nie zmieni. Ani nawóz, ani oprysk. Ewentualnie można kartki we wszystkich kalendarzach domowych przesunąć. Ewentualnie przesunięcie zegarków może coś zmienić. Ale na to nasze ogrodniczki forumowe jeszcze nie wpadły, bo sprawa zmian w (czasomierzach) kalendarzu zastrzeżona dla cezarów, zwłaszcza Juliszy i może Komisji Europejskiej. Ewka, mówię sobie, opamiętaj się.

Ale siewniki warto pooglądać. I takie całkiem malutkie urządzenia, żeby nasiona w warzywniku z równiutkim przedziałem siać. I warto odwiedzać ogrodnicze sklepy.
Ściskam, u mnie też bezforemnie jest, dodam na pocieszenie.

Obiecałam być dzisiaj na forum ... i co ? Wybaczcie, ale miałam dziś fajną wizytę koleżanki w realu, więc czuje się usprawiedliwiona Były rozmowy ogrodowe też, bo koleżanka dawniej miała przydomowy ogródek, a teraz zamieniła domek na apartament i planowałyśmy zagospodarowanie jej nowego balkonu

Przepis na babkę będzie, odpowiedzi na pytania też, kolejne relacje z sobotnich zakupów, grafik wysiewów, ...

A na razie muszę wynieść drobiazgi z łazienki, żeby M. wyniósł pralkę i większe rzeczy, bo od jutra remont! Remont, czyli wymiana wanny na kabinę prysznicową z brodzikiem
A na razie mała rekompensata - tym razem wybór należy do Was

Jolu taki remoncik z wymiana też mnie czeka w tym roku a ja wybieram bodziszka i piwonię aha mam nadzieję, że babkę robisz bez kaszy manny jak niektórzypozdrawiam

jotka napisał(a)

Przyznaję, że nie mogłam zdecydować się jakim kwiatkiem Was dziś przywitać ... i zrobiłam chybił trafił
Mam nadzieję, że się podoba

Jolu te na powitanie naj bardziej mi się podobają a ja trzasnęłam w poniedziałek Twoje słonko i wklejam u Ciebie dla dodania energiiii Buźiaki Jolcia

Jolu jak wysokie te bodziszki rosną? Co to za odmiana?