Buźiaki Jolcia zostawiam i kawę u Kasi widziałam dobrej nocki dziewczynki

Macham i do drzwi pukam. Miłego dnia

Witajcie,
Mleko za oknem, temperatura około 0, ale prognozy fajne i tego się trzymam

Aniu Monte, miło, że zajrzałaś mimo niedyspozycji.
Ja wczoraj razem z M. też zajrzałam do piwnicy, aby ocenić przechowywane roślinki.
Nie wyglądają zbyt ciekawie. Musimy je wyciągnąć na światło dzienne i dopiero wtedy ocenić, czy są jakieś szanse na to by cieszyły w tym sezonie
Głównie chodzi o zawartość skrzynek balkonowych, czyli pelargonie, psianka, ...

Aniu, An-Tre, jeśli dreptanie po domu i próbę wysiewów parapetowych można nazwać przypływem energii, to tak ...

Celinko. mam nadzieję, ze będzie Ciebie wkrótce więcej

Kasiek widziałam, ale nawet nie miałam siły zareagować. Mam nadzieję, że kawowe łuski będą tak skuteczne jak kakaowe, które ja kiedyś u siebie stosowałam z niezłym skutkiem.
Łuska kakaowa wzbogaciła moja glinę, która wkrótce zaczęła się ruszać (dżdżownice namnożyły się w zawrotnym tempie). Problem powstał dopiero wtedy, kiedy o dżdżownicach dowiedziały się okoliczne krety

Ale po latach i tak uważam, ze było warto

hanka_andrus napisał(a)

Macham i do drzwi pukam. Miłego dnia

Aniu, miło Tylko jak Ty w tej mgle dotarłaś ? Zaraz robię herbatkę na rozgrzewkę i babkę drożdżową kroję
Widzisz mój bałagan w kuchni? Dziś w planie dalszy ciąg wysiewów Wczoraj po południu, wyszłam wreszcie z domu żeby załatwić kilka pilnych spraw i wracając ... zajrzeliśmy do ogrodniczego
Pochwalę się potem jak sobie humor poprawiłam

Jolu u na mgły nie ma ale zachmurzone i w nocy pięknie popadało. Dostrzegłem Twoje pytanie bo zawsze rano robię obchód forumowy. Ketmię tnę zawsze na wiosnę czyli teraz jak jeszcze nie wystartowała. Piszą że należy ciąć po kwitnieniu ale robię to teraz bo w jesieni szkoda mi zieleni. Tydzień temu obciąłem po bokach aby skrócić boczne gałęzie. Chcę aby była bardziej zwarta bo jak dostanie kwiaty to ich ilość (ciężar) powoduje rozchylanie się gałęzi na boki i widać środek bez kwiatów. Skróciłem boki o ok. 40 cm.
Od góry tylko 5 cm, tak aby usunąć gniazda nasienne. Jeżeli bym tego nie zrobił to w czerwcu, lipcu pod drzewem jest dużo nowych siewek i co z tym robić. Jak masz jeszcze pytania to wal i będę odpowiadał. Pozdrawiam cieplutko.

Jolu miłego dnia i fajnego weekendu.

zbigniew_gazda napisał(a)

Jolu u na mgły nie ma ale zachmurzone i w nocy pięknie popadało. Dostrzegłem Twoje pytanie bo zawsze rano robię obchód forumowy. Ketmię tnę zawsze na wiosnę czyli teraz jak jeszcze nie wystartowała. Piszą że należy ciąć po kwitnieniu ale robię to teraz bo w jesieni szkoda mi zieleni. Tydzień temu obciąłem po bokach aby skrócić boczne gałęzie. Chcę aby była bardziej zwarta bo jak dostanie kwiaty to ich ilość (ciężar) powoduje rozchylanie się gałęzi na boki i widać środek bez kwiatów. Skróciłem boki o ok. 40 cm.
Od góry tylko 5 cm, tak aby usunąć gniazda nasienne. Jeżeli bym tego nie zrobił to w czerwcu, lipcu pod drzewem jest dużo nowych siewek i co z tym robić. Jak masz jeszcze pytania to wal i będę odpowiadał. Pozdrawiam cieplutko.

Zbyszku, dziękuje za szybka odpowiedź. W tym roku nie planuje wprowadzania nowych roślinek do siebie. Wystarczy jeśli uda się zadbać o te które już mam.
Jeżeli zdrowie i pogoda dopiszą, to jutro może znów na trochę z Markiem pojedziemy Przytnę swoje tak jak mi poradziłeś.

U mnie mgły nie ma, ale zimno! Rośliny po cieplej zimie wariują, ale pogoda kapryśna jeszcze, wiec nie szaleję z robotą na razie! Pozdrawiam
P.s. Babką drożdżową się poczęstowałam

Bogdzia napisał(a)

Jolu miłego dnia i fajnego weekendu.

Oj chciałoby się Bogdziu Ale wszystko zależy od stanu zdrowia i pogody ...

Nastrój dzisiaj dobry, bo wczorajsze wyjście z domu po tygodniu zakończyliśmy wizytą w ogrodniczym na poprawę humoru.
Trafiliśmy akurat na dostawe towaru, więc pokus było co nie miara.
Do koszyczka trafiły 3 niebieskie bratki jako akcent kolorystyczne na balkon.
Ale wzrok mój przykuła miedzy innymi biała azalia doniczkowa.
I pomyślałam, że jako dobra troskliwa żona zasugeruję Markowi, żeby mi ją kupił na zbliżający sie Dzień Kobiet. Po co chłopak ma się kłopotać co kupić i czas tracić na dojazd

No i azalia od wczoraj jest moja. Na razie cieszy w domku, a jak przekwitnie top jak jej poprzedniczki pojedzie mieszkać na działce

Jolusiu, u mnie wychodzi sloneczko. Na razie zimno jeszcze, ale mamy prognozy marzen na najblizsze dni.
Sliczna azalia. Pomysl na dzien kobiet super, wykorzystam z premedytacja

Buziam Jolu