No i nawaliło nam znowu deszczu i błota......Słoneczka życzę.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Haniu, musimy u mnie jak najszybciej się spotkać
Naradzimy się wtedy co z tą pogodą zrobić!
Mam nadzieję, że wybierzemy słoneczny dzień i tak to już zostanie
Czekam na wiadomość, czy Tobie pasowałby 30 lipca, bo wtedy roześlę wici o spotkaniu, może ktoś jeszcze zawita do mnie
Kwiaty w skrzynkach balkonowych wysmagane przez wiatry i zbesztane przez ulewne deszcze nie nadają sie do prezentowania na forum.Jedynie wrzośce na parapecie jeszcze względnie się trzymają
Jolu,myślę,że30-ty będzie pogodny i nam przyjazny.
Jeżeli ze zdrowiem się nie pogorszy .....BĘDĘ!
Tak,że możemy wici rozesłać.
Jejku! Jak się cieszę!Ściskam!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Zapraszam do mnie na działeczkę 30 lipca
Zrobimy spotkanie w moich skromnych działkowych progach
Kancików na trawniku nie mam (jeszcze), ale roślinek do oglądania sporo i tematów do rozmów mnóstwo ...
Przyjazd zadeklarowała Hania, Jola (Joku) też jest chętna. Do Ani do Stargardu jest blisko, więc pewnie i z Nią uda się spotkać
Patrzę na mapę i myślę, że jeszcze inni mogli by się skusić
SERDECZNIE ZAPRASZAM
Już rozmyślam jak zapewnić słoneczną pogodę na ten dzień
Jolu u nas pogoda na mur!Ważne żeby humory były! Nie kwaśne!Co nam chyba nie grozi......
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Tak, taka jest nazwa tej krzewinki -podałam ja na str, 102 swojego postu,tylko tam były różowe
Trudno mi zapamiętywać łacińskie nazwy roślin, więc jako laik posługuje się uproszczeniem.
Daboecia cantabrica - należy do rodziny wrzosowatych.
Tak jak pisałam poprzednio, zakupiłam kilka tych krzewinek 10 dni temu i posadziłam w miejsce pelargonii, które na reanimacje poszły na działkę. Na etykiecie pisało, że kwitną do listopada i że są mrozoodporne W internecie pisze, że z mrozoodpornością różnie i radzą je okrywać. Na jesieni planuję przenieść je do mojego leśnego zakątka na działce i tam je okryć a nuż przezimują
Miło, ze do mnie zaglądasz
pozdrawiam