Jola juz po kawce, ja też!
zimno, wieje, ale słońce świeci wczoraj jak późno wróciłam od dzieci, padłam jak kawka i dziś gdyby nie ból nóg spałam jak suseł
miłego dzionka i niech już ta pogoda się ustabilizuje!!!
U mnie dziś na roboczo, a spotkanie z dziećmi i wnukami dopiero jutro
Truskawki i mascarpone na deser już kupione Wieczorem upiekę tylko biszkopt.
Zaryzykujemy wyjazd na działkę po południu, bo kilka pilnych spraw do zrobienia i trzeba zobaczyć co to wiatrzycho tam narozrabiało...
Tobie tez miłego
Koniecznie musisz pojechać, u mnie donice powywalało z kwiatami a ciężkie
Jola daj mi ten swój przepis, postaram się też zrobić taki deserek, chociaż ja lepsza w gotowaniu, jak w pieczeniu
Irenko, piekę biszkopt ( a jak nie ma czasu to wykładam formę gotowymi biszkoptami i lekko nasączam je mlekiem). Na biszkopt wykładam serek mascarpone wymieszany ze śmietankowym Delfiko o smaku waniliowym. Jak lubicie słodko, to trzeba dodać cukru pudru. Na to truskawki i galaretka truskawkowa. Szybko, lekko i przyjemnie
Smacznego
Dzisiaj było już zdecydowanie cieplej, więc zaprzestałam myśli o brzydkim kaczątku. Zajadam sałatkę z własnych warzyw (tylko pomidor kupiony) I czytam wrażenia ze spotkania u Danusi