Oh, przeca wiem, że fotka świeża, jak mam nie chwalić takiej młódki?
Nasiona ostróżki, jak dojrzałe i podsuszone od razu wysiej w określone miejsce. Wzejdą za kilka, kilkanaście dni. Jak siewki podrosną posadź na miejsce stałe. Możesz to też zrobić wiosną, ale miejsce trzeba oznaczyc, bo po zimie ich nie zobaczysz, dopiero w maju liście wypuszczą
Aniu, Basiu, dziękuję Jestem przekonana, że uśmiech na twarzy każdemu odejmuje lat
Teraz uśmiecham się do Was przez zalane deszczem szyby. Około 1-szej w nocy lunęło i pada do tej pory. Na termometrze tylko +14 i tak ma być. Plany działkowe wzięły w łeb - trudno
Tylko pomidory i ogórki w tunelu będą tęsknić za piciem, bo dziś była ich kolej podlewania.
Może uda się po południu podjechać, a jak nie muszą zadowolić się wilgocią z powietrza ..
Ja swoich pomidorów specjalnie nie podlewałam przed spodziewanymi opadami.Zawsze coś przez nieszczelne szybki nakapie. A tak za dużo wilgoci by było. W czwartek im uzupełnię braki.
Pomidorek z dziobkiem to może bawole serce?
Tez mam takie. Ogólny mix u mnie w tym roku w pomidorach. Nasiona miałam z różnych źródeł, a i tak skusiłam się na jakąś ''izraelską'' rozsadę. Sztywno rośnie, nawet podpierać nie trzeba, na razie. Owoce będą okrągłe.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Fotka bardzo udana, błysk w oku baaardzo sympatyczny, niemalże zalotny
Ja też mam ostróżkę i chętnie bym sie dowiedziała jak zebrać( czy mam "wytrząsać kwiatki , czy sciąć je i wówczas wyskubywać?) te nasionka i co z nimi dalej robić, więc pozwolę sobie zaglądać
Pozdrawiam, u mnie też deszczowo
Przed chwilą właśnie mocniej zapachniało u mnie lawendą, a teraz wiem, że to Twoja zasługa Jolu
Ja ją też głaskam często, mam jej wiącej w gruncie, z drugiej strony tarasu, pod różami, w tym kąciku wieczorami lubię przysiąść. Poza tym polecam olejek lawendowy jako odstraszacz komarów, w kominku olejkowym, dodatkowo wetrzeć odrobinę w skórę... sprawdzone, choć tych o wyjątkowo zjadliwym aparacie gębowym kłująco-ssącym, nie odstrasza
Pozdrawiam
Jeszcze wczoraj za oknem słyszałam szczebiot i śpiew ptaków, a dzisiaj ... rechot żab Tak mokro i zimno dawno już u mnie nie było (+12 o zgrozo!) Nic nie zapowiada końca tej ulewy
W sobotę pomidory w tunelu wietrzyły się przy otwartych drzwiach, a dzisiaj przydałoby sie zamknąć okienka. Tylko jak dojechać ...
Tak wiele piszemy o urodzie kwiatów i roślin w naszych ogrodach, a tylko czasami zastanowimy się nad ich dodatkowymi atutami - zapachami
Piwonie, róże, ... pachną automatycznie, szczególnie nagrzane słońcem
Ale niektóre zapachy trzeba jeszcze sprowokować. Lubię ocieranie się o lawendę i trącanie gałązek macierzanki - aromatoterapia wspaniała.
A wczoraj późno wychodziliśmy z działeczki i od sąsiadów pachniała maciejka
Masz rację, że w tym roku jakieś dziwne to lato.
Gorąco, że z domu lepiej nie wychodzić... leje więc w domu trzeba siedzieć... komary gryzą niemiłosiernie, więc w domu bezpieczniej... a lato takie krótkie...
Jolu, Elu, co za rok.
Ja już powoli tracę przyjemność z prac w ogrodzie - cały czas walcze z komarami, jestem pogryziona wszędzie, wilgoc koszmarna, kwiaty przekwitają w zawrotnym tempie....No paskudny ten rok, nie da się ukryć.
Jolu dostałaś super prezent - tę taczkę - wózek - mam taki sam i bardzo to poręczny i wygodny sprzęt. Bardzo wdzięcznie i sympatycznie wyglądasz wśród dorodnych ostróżek i z uśmiechem obejrzałam zawody strzeleckie - instruktor bardzo zaangażowany : )