Ogrodoweimpresjejolki

jotka 10:35, 03 wrz 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868

Kasiek napisał(a)

Jolu chcialam Ci doniesc,ze Twoje ciasto robi furrore na Bawarii Nie uwierzysz,ale robiac pierwszy raz to ciasto,zostalam ,,napadnieta´´ w ogrodzie,bo sasiadce cos pieknie zapachnialo i musiala sprawdzic co to Oczywiscie ograbila mnie z kawalka, i wieczorem przyszla po przepisa Tutaj jest taki zwyczaj,ze za nowy przepis ,czy sadzonke,daje sie grosika,aby sie ciasto udalo a sadzonka przyjela.Mysle ze jak ustawia sie kolejki z nastepnych chetnych,to zostane milionerka Pychaaaaaa Znajomi pieka na potege przekazujac sobie przepis na ...:,,czaszto Jioi´´ Ubaw mam po pachy
Milego dnia Jolu

No to ja chyba też będę półmilionerką, bo jakiś udział w Twoich zyskach mi się należy

A ja mam na działce szklaną skarbonkę, do której symboliczną złotówką wrzucają chętni obdarowani sadzonkami z moich rabat, ale o przepisie nie pomyślałam.

pozdrawiam

____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]

jotka 10:38, 03 wrz 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868

Do góry

Ja tu gadu, gadu z Wami, a przed chwilą dostałam smutna wiadomość od Marka, który pojechał na działkę. Wczorajsza wichura połączona z ulewnym deszczem zrobiła niezła szkodę - złamała gałąź brzoskwini. Owocom do dojrzałości brakuje jeszcze tydzień, a może dwa w zależności od pogody

____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]

Kasiek 11:05, 03 wrz 2013

Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763

Do góry

Oj

Jaka szkoda

Jolu podeprzyj czyms galaz,owoce troche jeszcze wyciagna sokow,i jeszcze troszke ,,dojda´´,tym bardziej ze zapowiadaja cieplo i sloneczko. Szkoda drzewa,ale na to nie mamy wplywu

____________________
Bawarka

11:14, 03 wrz 2013

Do góry

Deszcz dodał ciężaru gałązce pełnej brzoskwiń

...
Jolu, owoce dojdą jeszcze w jasnym miejscu, czy nie ma na to szans, bo szkoda takiej ilości owoców?
Oby jak najmniej takich niespodzianek!

beta 11:18, 03 wrz 2013

Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953

Do góry

jejku, ile brzoskwiń...szkoda żeby się zmarnowały

...a może tak jak Iwa radzi, połozyć je w w jakieś jasne miejsce i dojdą?

pozdrawiam Jolu

____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."

agniecha973 11:32, 03 wrz 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946

Do góry

Miałam kiedyś podobną sytuację, ale na malutkim drzewku. Podparliśmy gałąź a miejsce pęknięcia "złożyliśmy" i okręciliśmy taśmą izolacyjną. Pomogło. Ale przy takim drzewie to już wyzwanie, chyba będzie ciężko.

____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973

jotka 11:35, 03 wrz 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868

Do góry

Gałąź oparła się na kępie irysów, więc nie dotyka ziemi. Marek miał oberwać najdrobniejsze owoce żeby odciążyć i resztę zostawić, żeby ciągnęły jeszcze soki z gałęzi. Część się uratuje, ale szkoda, bo juz kilka osób pytało kiedy będę obdarowywać owocami w tym roku

Od srody ma być znowu ciepło i słonecznie to może szybciej sie dojrzeją.

Owoce zerwę jak jeszcze troche podrosną. Często tak robimy, zeby ulżyć drzewu pod koniec dojrzewania. Zrywamy te największe i czekamy aż dojdą już w domu

____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]

jotka 11:39, 03 wrz 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868

Do góry

agniecha973 napisał(a)

Miałam kiedyś podobną sytuację, ale na malutkim drzewku. Podparliśmy gałąź a miejsce pęknięcia "złożyliśmy" i okręciliśmy taśmą izolacyjną. Pomogło. Ale przy takim drzewie to już wyzwanie, chyba będzie ciężko.

No tej gałęzi nie da się już z chyba uratować, bo teraz musimy się skupić na ratowaniu owoców, a potem zobaczymy. Brzoskwinia wypuszcza dużo młodych gałązek z pnia, więc tą pewnie obetniemy i poprowadzimy nowe.. Trzeba też zrobić przegląd innych gałęzi czy zawczasu nie podeprzeć. Jutro mam nadzieję, że zdrowie pozwoli na bytność na działce chociaż w celach konsultacyjnych

____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]

jotka 11:50, 03 wrz 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868

Do góry

Iwa napisał(a)

Deszcz dodał ciężaru gałązce pełnej brzoskwiń ...
Jolu, owoce dojdą jeszcze w jasnym miejscu, czy nie ma na to szans, bo szkoda takiej ilości owoców?
Oby jak najmniej takich niespodzianek!

Iwo takie niespodzianki juz nam sie niestety wcześniej zdarzały. Często gałęzie były profilaktycznie podpierane, albo obrywany nadmiar owoców. Ten rok nietypowy ze względu na moja chorobę i rzadkie bywanie na działce. Markowi trudno wszystko ogarnąć, bo przybyło mu sporo obowiązków. A poza tym gdyby nie ten ulewny deszcz i silny wiatr wczoraj i w niedziele to pewnie by tak się nie stało

____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]

jotka 11:50, 03 wrz 2013

Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868

Do góry

beta napisał(a)

jejku, ile brzoskwiń...szkoda żeby się zmarnowały...a może tak jak Iwa radzi, połozyć je w w jakieś jasne miejsce i dojdą?

pozdrawiam Jolu

No szkoda, szkoda bo owoce bardzo smaczne

____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]