Pierwsze tegoroczne krokus.
Wreszcie są

...i jak tu nie kochac wiosny... mam te same krokusiki...

Wszyscy już mają krokusiki, a u mnie tylko trochę zielonego wychodzi z ziemi.
Pięknie u Ciebie.

wszyscy kochają wiosnę bo mało kto kocha zimę

Ja muszę kupić jesienią krokusy
Czy kupiłaś bukszpany?

Beatko.. nowy awatarek... ja już sie gubię.. wszystkie na raz sie zmówiłyście??? I opuchlak... popsuł nastrój za krokuskami co się pokazały....

Ładne te Twoje pierwsze krokuski

Pozdrówka

A gospodyni wątku to gdzie się podziewa?
U innych lata ,a tu goście czekają

Jezu ...Beatko jak tego drania opuchlaka znalazłaś ..wyśledziłaś . ja tylko raz pancerz raz widziałam ...ponoć zrzuca stary jak jeleń rogi ..brrrr. coś okropnego ...lepiej już krokusy pokazuj ...

Dzięki dziewczyna za odwiedziny

Niestety opuchlaki zimowały w donicy, w której była kordylina.
Obuchlaczki gościły się na całego. Wszystko wylądowało w koszu...

Krokusy chciało się by pokazywać, ale coś się znowu ociągają - jakby się ochłodziło...


Czy teraz można cebulowe nawozić?

Jakieś takie niewyrośnięte tulipany w tym roku są u mnie, a cebule były kupione jesienią.