Katsura wiosną



ten sam już latem





a tutaj jesienią

Uważam ten klonik za bardzo odporny był trzy razy przesadzany w zeszłym roku zanim znalazł swoje miejsce i rośnie bardzo ładnie.

Kasia, osłabiasz mnie tymi fotkami....
jest pięknie....

gardenarium napisał(a)

Młode kloniki można chronic przed mrozem owijając agrowłókniną, matą słomianą a na korzenie kopczyk z kory.

Dokładnie Danusiu okrywam agrowłókniną mam bałwanki w ogrodzie , a korzenie przysypuję dodatkową korą.

tyna napisał(a)

Kasia, osłabiasz mnie tymi fotkami....
jest pięknie....

no, mnie też.... ale po prostu podziwiam... nie zazdroszczę...

Acer palmatum "Inaba Shidare" wiosną trochę zmrożony przez majowe przymrozki



Klon palmowy shishigashira wiosną




a tutaj latem

Uważam go za bardzo odpornego nie był okryty i nic mu się nie stało, majowe przymrozki też mu nic nie zrobiły.

A ten pewnie wiecie co to za jeden Kto zgadnie ?

marzena napisał(a)

no piekne wszystkie... ile Ty ich masz ?
'Dissectum Garnet' tez mnie zainteresował... zapisany w kajeciku...

Marzenko jeszcze piękniejszy i odporny na mrozy jest 'Ornatum' ma o moja siostra zimuje bez broblemu jednej zimy nawet nie okryty.

Mam jeszcze kilka ale teraz nie widzę fotek, zresztą to nowe nabytki i nie wiem jak się sprawią tej zimy.

napisz mi jaką masz powierzchnię, ze te wszystkie piękności mieścisz i od ilu lat się zajmujesz ogrodem... ?
mogłabym mieć kompleksy... ale mam taki już charakter, ze podziwiam piękne rzeczy, ale nie zazdroszczę... po prostu wybiorę to, co mi odpowiada do mojego ogrodu

Dobry masz charakter ,Marzenko,i właściwe podejście do ogrodowych inspiracji.

Powierzchnia 1000 metrów kwadratowych, ale zauważ u mnie nie znajdziesz łanu kwitnących bylin, lub róż, sadzę inne rośliny. Sama nie wiem dlaczego Nie powiem ze u kogoś ich nie podziwiam, bo podziwiam oczywiście.
Ogrody lubię od zawsze ten mam od trzech lat i dopiero w tym roku mogę powiedzieć ze jestem z niego zadowolona, ale wierz mi Marzenko wpływ Ogrodowiska jest wielki już mam pomysły na zmiany u siebie

marzena napisał(a)



Kasia, osłabiasz mnie tymi fotkami....
jest pięknie....

no, mnie też.... ale po prostu podziwiam... nie zazdroszczę...

ja też podziwiam, nie wiedziałam, że tyle masz cudeniek.....i to wszystko się tak ze sobą komponuje!!!
coś pięknego...
Ps, tez mam klonika Atropurpureum, ale jeszcze nie wiem, czy go posadzę, nie wiem, czy pasuje u mnie....