Witajcie Mili goście. Dziękuję Wam za miłe słowa i za to ze tutaj zaglądacie.
Basiu bardzo mi miło, że podoba się Tobie w moim ogrodzie i fajnie ze wpadasz tutaj, uważam Basiu że nie można Naszego ogrodu nazwać japońskim na serio daleko mu do niego wierz mi, za dużo stylów się tutaj przeplata

takie mam wrażenie.
Może dlatego się tak wydaje, ze pasjonuję się tymi ogrodami i bardzo lubię rośliny z tego stylu, jak i spokój bijący od Ogrodów Japońskich, ja mam wrażenie ze mam za dużo gatunków roślin, ale każdy u siebie coś widzi czego na zdjęciach inni nie zobaczą.
Piszesz o kopiowaniu Basiu, a ja Tobie powiem, że ściągaj do woli jak znajdziesz coś dla siebie, tak jak napisała Danusia "ściąganie mile widziane" Miło mi tym bardziej ze ktoś widzi u mnie inspirację

Przecież po to wstawiamy tutaj zdjęcia, wiadomo że ktoś je zobaczy.
Przecież ja też ciągle ściągam różne inspiracje i coś podglądam, na tym to polega pomagamy sobie nawzajem, już nie mówiąc o Ogrodach Danusi największych kopalni inspiracji.
Ps. Warzywniak tez u mnie z boku domu jest lecz niestety w tym roku z niego nie korzystam chociaż warzywa sobie rosną, w lipcu po silnych opadach deszczu miły sąsiad wylał swoje szambo na pole i całe spłynęło do naszego ogrodu bo jest niżej , wody miałam po kostki i warzywniak zalany, kilka roślin od razu się poskręcało, piesek chorował bo się napił tego świństwa, dobrze że zauważyliśmy od razu i Tomek się do niego udał... warzywa po takim zalaniu nie nadają się do jedzenia niestety, zastanawiam się czy w przyszłym roku już będzie można tam coś wysiać ....